PZPN oficjalnie objął patronat

To już jest pewne! Bydgoszczanin Andrzej Urbaniak ruszy w trasę z Kijowa do stolicy Polski. Bieg zorganizowany zostanie z okazji Euro 2012.

<!** Image 2 align=none alt="Image 185367" sub="Andrzej Urbaniak w trasę z Kijowa do Warszawy chce wyruszyć 23 maja, a do stolicy dotrze 7 czerwca. Fot.: Dariusz Bloch">Kilka dni temu Polski Związek Piłki nożnej potwierdził, że w pełni popiera tę inicjatywę.

„PZPN z przyjemnością obejmuje patronat nad biegiem ultramaratońskim na trasie Kijów - Warszawa, który odbędzie się od 23 maja do 7 czerwca. Wyrażamy zgodę na umieszczenie logotypu łączonego PZPN-UEFA Euro 2012 na strojach maratończyka” - czytamy w piśmie, przesłanym do organizatorów (jednym z nich jest Zbigniew Sokół, na co dzień prezes Zarządu Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej), a podpisanym przez prezesa Grzegorza Latę.

Start w Kijowie

Wstępny zarys biegu jest już gotowy. Andrzej Urbaniak wystartuje ze stolicy Ukrainy i na terenie tego państwa zaplanowanych jest 10 etapów. Kolejnych 6 będzie miało swoje miejsce w Polsce. Na metę zlokalizowaną na placu Defilad bydgoski ultramaratończyk dobiegnie 7 czerwca - w przeddzień inauguracji mistrzostw Europy. W sumie cała trasa ma liczyć około 850 kilometrów.

Bohatera tego przedsięwzięcia Czytelnikom „Expressu” bliżej przedstawiać nie trzeba. Jest on jednym z najlepszych zawodników w Polsce. Na swoim koncie ma, m.in., bieg w 2009 roku z Aten do Sparty, liczący - bagatela - 246 kilometrów.

Ekstremalny maraton syberyjski

W minionym roku był bohaterem kolejnego wyczynu. W marcu ukończył rozgrywany w ekstremalnych warunkach - przy bardzo niskich temperaturach - maraton syberyjski.

<!** reklama>Potem rozpoczął przygotowania do mistrzostw Polski i mistrzostw świata w biegach 24-godzinnych. Niestety, w lipcu nabawił się poważnej kontuzji.

- Uszkodziłem łękotkę w prawym kolanie. Konieczna była operacja, którą przeprowadzono w sierpniu w poznańskiej klinice profesora Jacka Kruczyńskiego - powiedział nam Urbaniak.

Potem przechodził rehabilitację pod okiem bydgoskich lekarzy - Jerzego Lachowicza i Radosława Formusiewicza. Po miesiącu od zabiegu wznowił lekkie treningi, by z czasem je zintensyfikować. Głównym celem sportowym w tej sytuacji w 2011 roku był 16-godzinny bieg, który odbył się 16-17 grudnia w Kaliszu.

- Lekarze uznali, że mogę w nim wystartować, ale muszę uważać na świeżo wyleczone kolano. W przypadku bólu miałem przerwać rywalizację - powiedział Urbaniak.

Na starcie w Kaliszu pojawilo się 76 zawodników. Wśród nich także „uczeń” Urbaniaka, także mieszkaniec Bydgoszczy - Zygmunt Łuczkowski.

Zwycięstwo w Kaliszu

Mimo niezbyt sprzyjającej pogody, Andrzej Urbaniak pokonał najdłuższy dystans - 141,5 km i oczywiście zwyciężył. Tym wynikiem pobił o 300 m swój rekord życiowy z 2007 roku na tej samej trasie. Debiutant Łuczkowski. też spisał się bardzo dobrze. Z wynikiem 112 kilometrów sklasyfikowany został na 6. pozycji.

Bieg z Kijowa do Warszawy to jeszcze nie koniec sportowych planów na ten rok. Dwa dni po jego zakończeniu (!) nasz ultramaratończyk chce wziąć udział w mistrzostwach Polski w biegu 24-godzinnym. Dobry wynik pozwoli mu wrócić do kadry i wystartować w mistrzostwach świata.