Działający w inowrocławskiej
organizacji kupieckiej Marek Słabiński polemizuje z potencjalnymi
zyskami wynikającymi z budowy ulicy Grochowej przez firmę
stawiającą galerię handlową na Rąbinie. Poniżej publikujemy
treść jego listu w tej sprawie.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 193231" >
Czy rzeczywiście nasze miasto zyskuje
przejmując tereny od inwestora galerii a przeznaczone na część
przyszłej ul. Grochowej?
W ostatnich dniach urząd miasta
informuje o kolejnym swoim „sukcesie” t.j. nieodpłatnym nabyciu
gruntu, o wartości 262 tys. zł, od firmy budującej obiekt
handlowy. Dodatkowo stwarza się wrażenie, że inwestor wybuduje nam
(daje w prezencie?) drogi o wartości 10 mln zł. To w interesie
firmy budującej galerię leży skomunikowanie inwestycji z drogami
publicznymi. Robi to ona dla swoich przyszłych klientów. Jeżeli
miałby to być prezent dla miasta to powinien to być cały drugi
pas alei Wojska Polskiego do ul.800 lecia.
Obowiązek budowania dróg dojazdowych
do inwestycji niedrogowych (galerii) i ich właściwości
technicznych wynika z § 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z
3 lipca 2003 r.(D.U. nr 120 poz.1133) oraz art. 16 ustawy o drogach
publicznych. Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana
inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia.
Zatem w przypadku jeżeli planowana inwestycja i sposób jej
połączenia z drogą publiczną wymaga przebudowy lub budowy n.p.
odcinka drogi publicznej , wówczas koszty takiej budowy ponosi
inwestor. W tym przypadku właściciel galerii. Miasto przejmując
część wybudowanej ul. Grochowej będzie ponosić koszty jej
utrzymania. I tutaj rodzi się pytanie: czy takie działanie
prezydenta leży w interesie naszego miasta? W centrum Inowrocławia
trudno można znaleźć taką ulicę , która nie wymagałaby naprawy
nie mówiąc o innych dzielnicach miasta.
Prezes KSPiH
Marek Słabiński