Ale artyści nie potrafią nazywać rzeczy po imieniu, więc trudno się im dziwić... Takie samo złe wrażenie mam, kiedy oglądam nowe „instalacje” Muzeum Okręgowego, które mają przybliżyć szarakom twórczość wielkiego malarza.
PRZECZYTAJ:"Wyczół" idzie w miasto. W Bydgoszczy powstało nowe muzeum pod chmurką
Przybliżą? Nie, ponieważ za moment, jak znam Śródmieście, twory te zostaną zdewastowane przez kolesi, którzy wysiłek intelektualny mają za nic. Jak ktoś się czegoś w szkole nie nauczył, ulica mu nie pomoże.