- Długo się naszą ulicą nie nacieszyliśmy - narzeka mieszkaniec niewielkiej ulicy Złotowskiej na Wyżynach. - Niedawno oddano ją do użytku, a teraz ekipy budowlane zrywają jej nawierzchnię. To woła o pomstę do nieba - irytuje się nasz Czytelnik. - Dowiedziałem się, że prace na zlecenie ZDMiKP wykonuje firma Affabre. Dlaczego nie można było dokonać poprawek po odbiorze ulicy, tylko zwlekano tyle czasu?
Nowe stacje roweru miejskiego dopiero w 2018 roku. Przybędzie zaledwie 12 stanowisk
- Jakość podbudowy betonowej pozostawiała wiele do życzenia, więc zobowiązaliśmy wykonawcę do koniecznych poprawek. Do rozebrania do gruntu jest około 70 metrów bieżących powierzchni. Według naszych badań, beton jest o połowę słabszy niż być powinien. Oznacza to w konsekwencji, że szybciej uległby zniszczeniom w przyszłości, a tego chcieliśmy uniknąć - twierdzi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Beton potrzebuje czasu
Rzecznik nie zgadza się z zarzutami, że ZDMiKP zwlekał z nakazem poprawienia robót, jak i z tym, że obecnie wykonywane prace, ze względu na pogodę, nie gwarantują odpowiedniej jakości wykonania.
- Badania prowadziło nasze laboratorium, polecenie naprawy wydaliśmy natychmiast, jak tylko uzyskaliśmy wyniki. Nie mogliśmy wykonać analiz wcześniej, zgodnie z procedurą beton musi poleżeć minimum 28 dni, dopiero potem można poddawać go badaniom, jeśli ich wyniki mają być wiarygodne - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski. - Nie ma niebezpieczeństwa, że teraz położona nawierzchnia ze względu na aurę będzie mniej trwała. W razie czego można zastosować różnego rodzaju domieszki do betonu, które wzmocnią nawierzchnię - zapewnia rzecznik drogowców.
BBO na Wyżynach i Kapuściskach
Pozostaje mieć nadzieję, że przyszłoroczne inwestycje realizowane ze środków pochodzących z budżetu obywatelskiego będą miały więcej szczęścia niż remont ulicy Złotowskiej.
Największe parkingi w Bydgoszczy. Gdzie parkować za darmo [zdjęcia]
Na Wyżynach (mieszkańcy tej dzielnicy byli drugimi pod względem aktywności w głosowaniu w BBO) do realizacji zakwalifikowano tylko jeden projekt. Wart 450 tysięcy złotych pomysł budowy pieszo-jezdni na ulicy Człuchowskiej (pomiędzy ulicą Augustowską a Białostocką), który zebrał ponad 1500 głosów poparcia.
Na Kapuściskach aż trzy projekty znalazły źródła finansowania. Przy ul. Kombatantów powstanie „europejskie podwórko”, czyli wyposażony w sprzęt rekreacyjny kosztem 100 tysięcy zł plac zabaw. Inny pomysł polega na oświetleniu istniejącego, zbudowanego wcześniej z BBO wybiegu dla psów przy ul. Przodowników Pracy (kosztem 50 tysięcy złotych). 107 tysięcy zł zostanie przeznaczonych na remont schodów i chodników przy ul. Łukasiewcza.
Polub "Express" na Facebooku