Przypomnijmy, że wyniki miały zostać ogłoszone do końca grudnia. Dwa dni przed końcem roku miasto opublikowało krótki komunikat w tej sprawie, w którym przekazano, że termin przedłużono do 31 stycznia 2025 r. ze względu na konieczność prowadzenia dalszej szczegółowej weryfikacji głosów oddanych na projekty.
– Powodem przedłużenia terminu jest podejrzenie nieprawidłowości, mogących wskazywać na naruszenia przepisów prawa. Zidentyfikowane przez Urząd Miasta Bydgoszczy nieprawidłowości dotyczą m.in. niezgodności danych kontaktowych i osobowych w kartach do głosowania. Dlatego też w trosce o przejrzystość procesu Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego podjęliśmy działania w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości i skierowaliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do organów ścigania – przekazał bydgoski ratusz.
Jak informowała „Gazeta Wyborcza”, Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe potwierdziła, że wszczęto postępowanie w sprawie próby wyłudzenia 579 tys. zł oraz wykorzystania danych osobowych. Urzędnicy zwrócili uwagę na zbyt duża liczbę głosów oddanych na projekty związane z komunikacją.
Z uwagi na zbliżający się termin podania wyników budżetu obywatelskiego, spytaliśmy UMB czy rzeczywiście w najbliższych dniach zaprezentowane zostaną zwycięskie projekty.
– Weryfikacja głosów oddanych na ostatnią edycję BBO jeszcze trwa. Zakładamy ogłoszenie wyników w przyszłym tygodniu – odpowiedziało nam biuro prasowe.
To nie pierwszy przypadek, gdy pojawia się problem z głosami oddawanymi w BBO. Kilka lat temu zakwestionowane zostały wyniki dotyczące ulicy Gorzowskiej na Wyżynach, gdy po weryfikacji okazało się, że papierowo głosowały osoby nieżyjące, a wiele elektronicznych głosów pochodziło zaledwie z kilku adresów IP.
