Planujesz podróż 17 sierpnia? Lepiej unikaj pociągu. Kolejarze Przewozów Regionalnych chcą tego dnia zorganizować strajk generalny, jeśli nie dostaną podwyżek pensji.
<!** Image 4 align=none alt="Image 176821" >
<!** Image 3 align=none alt="Image 176821" sub="Ostatnia wielka akcja protestacyjna na kolei odbyła się w Bydgoszczy jesienią 2008 roku (zdjęcie górne). 5 lipca tego roku kolejarze z Przewozów Regionalnych (zdjęcie dolne) przeprowadzili dwugodzinny strajk ostrzegawczy Fot. Dariuszx Bloch">
Pani Barbara Jankowska z Bydgoszczy została zaproszona na 17 sierpnia do Warszawy na rozmowę kwalifikacyjną z ewentualnym pracodawcą. - Bardzo liczę na tę pracę, bo od wielu miesięcy jestem na bezrobociu. Po prostu muszę tego dnia dojechać do Warszawy, a tu widzę, że szykuje się strajk generalny na kolei... - mówi zdenerwowana bydgoszczanka.
Strajk to konieczność
- Od trzech lat w spółce Przewozy Regionalne nie było podwyżki płac. Jak dotąd, rozmowy z zarządem nie doprowadziły do porozumienia. Jeśli do 12 sierpnia nic się nie zmieni, to na 100 procent organizujemy 24-godzinny strajk generalny - mówi Waldemar Bogatkowski, rzecznik Zakładowego Komitetu Strajkowego w Bydgoszczy.
Związkowcy żądają podwyżki o 280 zł brutto na każdego zatrudnionego. Zarząd spółki zaproponował podwyżkę w dwóch transzach - o 120 zł od 1 sierpnia 2011 roku i o 130 zł od 1 stycznia 2013 roku. Związki zawodowe nie zgadzają się na przeniesienie podwyżki na 2013 rok.
- Liczę na to, że strajku jednak nie będzie. Cały czas rozmawiamy - mówi Waldemar Bachmatiuk, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy.
<!** reklama>
Jak poinformował dyrektor Bachmatiuk, dziś w Warszawie w centrali spółki odbędzie się narada w sprawie żądań związkowców. Z kolei jutro w hali na stacji Toruń-Kluczyki odbędzie się wiec strajkowy, na którym obecność zapowiedzieli przewodniczący ogólnopolskiego komitetu strajkowego i szef Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.
Szukaj innego transportu
Kolejarze zdają sobie sprawę z uciążliwości strajku dla pasażerów, ale nie widzą innego wyjścia. Radzą też wszystkim, którzy planują 17 sierpnia podróż, aby skorzystali z innego środka transportu lub pociągu innej spółki. Ale np. podróżni wybierający się z Bydgoszczy do Olsztyna nie będą mieli takiej możliwości, bo pociąg tej relacji obsługują tylko Przewozy Regionalne.
Zarząd PR zapowiada, że w razie strajku uruchomi 230 alternatywnych połączeń autobusowych. Ale już nie np. z Bydgoszczy do Torunia. Ten odcinek obsługują bowiem Intercity i Arriva (przez Chełmżę). Spółka postara się też o porozumienie z innymi przewoźnikami w sprawie honorowania biletów w dniu strajku.
Pieniądze za bilety jednorazowe, zakupione na 17 sierpnia, będą zwracane w całości. Za bilety okresowe zwrot otrzymamy proporcjonalnie za jeden dzień w stosunku do okresu ważności. Przedsmak tego, co może stać się 17 sierpnia, mieliśmy na początku lipca, kiedy kolejarze przeprowadzili dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Ucierpieli np. podróżni, którzy wybierali się do Gdyni i Olsztyna. Ich pociągi przyjechały ze sporym opóźnieniem.
