https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzaskowski w "debacie toruńskiej" wypadł nieźle, ale obie rozmowy wygrał Mentzen

Adam Willma
– Za dwa i pół roku wybory parlamentarne. Mentzen już buduje pozycję na przyszłość. Nie dla 15 proc., ale dla 25, może 30 - mówi dr Sławomir Sadowski
– Za dwa i pół roku wybory parlamentarne. Mentzen już buduje pozycję na przyszłość. Nie dla 15 proc., ale dla 25, może 30 - mówi dr Sławomir Sadowski Kanał YT Sławomira Mentzena
Toruńskie rozmowy Sławomira Mentzena mogą być politycznym przełomem. Ale – zdaniem doktora Sławomira Sadowskiego - wcale nie chodzi o wybory prezydenckie.

Czy sobotnia rozmowa Rafała Trzaskowskiego ze Sławomirem Mentzenem mogła zmienić cokolwiek w tej kampanii? Zdaniem dr. Sławomira Sadowskiego, politologa z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego – tak, ale niekoniecznie na korzyść głównych kandydatów.

Wrażenia niekoniecznie przełożą się na poparcie

– Trzaskowski w sobotę zaprezentował się dobrze, być może najlepiej w tej kampanii – mówi politolog. – Zupełnie inna sprawa czy przełoży się to na wynik. To była raczej inwestycja w wizerunek niż sposób na pozyskanie wyborców Konfederacji.

Według politologa największym wygranym nie był żaden z kandydatów, ale sam Sławomir Mentzen.

– To był błąd Trzaskowskiego i Nawrockiego, że zgodzili się pójść do polityka, z którym jednak wygrali – ocenia Sławomir Sadowski. - Mentzen ustawił się w roli rozgrywającego, mentora. To on rozdawał karty. I to on wygrał tę debatę.

Konfederacja w mainstreamie? Symboliczny moment

Konsewkencje rozmów toruńskim mogą jednak wykraczać daleko poza wybory prezydenckie. - Konfederacja została symbolicznie wciągnięta do głównego nurtu polskiej polityki. Ale nie bez kontrowersji – mówi politolog. – Jeszcze niedawno sam Rafał Trzaskowski i jego ugrupowanie traktował partię Sławomira Mentzena jako ugrupowanie z pogranicza skrajnej prawicy, a momentami pojawiał się nawet hasła o „elementach faszyzujących”. Dziś te same osoby okazują się już poważnymi partnerami do rozmowy. To musi zgrzytać i obniżać wiarygodność obu kandydatów.

Według doktora Sadowskiego ostatnie zdarzenia przypominają mechanizmy obserwowane w innych krajach europejskich: – Polska nie jest wyjątkiem. We Włoszech współrządzi już przecież skrajnie prawicowa Giorgia Meloni. Jedynie Niemcy trzymają jeszcze AfD na uboczu.

Nowa forma debaty? Lepsza niż telewizja

Nie tylko treść, ale też formuła zaproponowana przez Mentzena okazała się przełomowa. Rozmowa Trzaskowskiego z Mentzenem była luźna, długa i merytoryczna – w odróżnieniu od oficjalnych debat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

– Te trzynastoosobowe telewizyjne debaty były męczące, sztywne, bez treści. A tu wreszcie było coś ciekawego – mówi Sadowski. – Paradoksalnie, najwięcej dowiedzieliśmy się o kandydatach nie z debat, tylko z takich właśnie rozmów internetowych.

Według eksperta, to może być kierunek na przyszłość. – Choć wolałbym, aby takie spotkania prowadzili niezależni dziennikarze. Tu sobotę Sławomir Mentzen był jednak stroną, a nie neutralnym.

Mentzen rozpoczął kolejną kampanię

Dr Sadowski zwraca uwagę, że rozmowy w Toruniu to dopiero początek rozgrywki dla Konfederacji.

– Za dwa i pół roku wybory parlamentarne. Mentzen już buduje pozycję na przyszłość. Nie dla 15 proc., ale dla 25, może 30. Wszystko zależy od tego, jak będą działać obecne władze – podkreśla.

Zdaniem doktora Sadowskiego kampania parlamentarna już de facto już trwa. – Jeśli rząd nie przeprowadzi ważnych reform w pierwszych dwóch latach, nic już potem nie zrobi. Polityka stanie w miejscu. Chyba że wygra Trzaskowski – ale wtedy też łatwo będzie mu przypiąć łatkę „długopis”.



Komentarze 2

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wojtek
Tylko ślepy nie widzi, a głuchy nie słyszy. Konfederacja od początku była stworzona do odciągnięcia niezdecydowanych wyborców, przede wszystkim młodzieży. Mentzen nawarzył sobie piwa i teraz będzie je musiał wypić. Polityczny zgon? Część wyborców wyraziła to podczas piwnej biesiady w pubie, ale nie wszystko stracone. Na wyborcach drugiej strony bratanie się z "faszystą i antysemitą" jako określają Mentzena nie robi żadnego, byle nie PiS.
K
Konfederata
Znakomicie Panu Sławkowi wyszło wywracanie stolika, PO go rozegrało jak dziecko.

PO no i Konfa to jedna rodzina. Starsz czy młodszy, chłopak czy dziewczyna!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Prezydenci Bydgoszczy i Torunia z zakładem o wyborczą frekwencję

Prezydenci Bydgoszczy i Torunia z zakładem o wyborczą frekwencję

Aktywny wypoczynek na początek weekendu na Parkrun Bydgoszcz. Na starcie wiele mam

Aktywny wypoczynek na początek weekendu na Parkrun Bydgoszcz. Na starcie wiele mam

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski