https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie rozpylali czy zażywali?

Sławomir Bobbe
Przez kilka godzin w „mechaniku” przy ulicy św. Trójcy pracowały policja, straż pożarna, a także sanepid i WIOŚ, gdy okazało się, że dziewiątka uczniów uległa zatruciu nieznaną substancją.

Przez kilka godzin w „mechaniku” przy ulicy św. Trójcy pracowały policja, straż pożarna, a także sanepid i WIOŚ, gdy okazało się, że dziewiątka uczniów uległa zatruciu nieznaną substancją.

<!** Image 2 align=right alt="Image 69833" sub="Policja i straż pożarna próbowały wyjaśnić, co było przyczyną pogorszenia się stanu zdrowia dziewiątki uczniów z Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1. /Fot. Dariusz Bloch">- Nic się nie stało, nie ma żadnej afery - zapewniała „Express” po południu Małgorzata Bielska, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 w Bydgoszczy. - Cała szkoła została przeczesana przez wszystkie możliwe służby i niczego nie stwierdzono. Osoby, które się źle poczuły, chodziły do II klasy X Liceum Ogólnokształcącego. Pięć z nich trafiło do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego, a cztery do Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza.

- Nic groźnego nie znaleźliśmy - potwierdza Jarosław Umiński, rzecznik bydgoskich strażaków. Przyznaje jednak, że głównej przyczyny takich alarmów w szkołach - rozpylonego przez chuligana gazu paraliżującego - urządzenia strażackie nie wykrywają. - Młodzieży się jednak nic nie stało, wezwane pogotowie wzięło tylko młodych ludzi na obserwację - dodaje.

- Ich stan ogólny jest dobry, nie ma zagrożenia - potwierdził Stanisław Prywiński, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Uniwersyteckiego.

<!** reklama>Plotka, która rozeszła się wśród uczniów, jakoby zatruli się również nauczyciele, nie znalazła potwierdzenia.

- Pani ze świetlicy miała grypę, a drugi z pedagogów źle się poczuł z emocji - zapewnia dyrektor placówki. - Wiemy, że w tej klasie na pewno nic nie znaleziono, może więc to uczniowie coś zażyli?

Na wszelki wypadek zdecydowano się jednak na ewakuację 600 osób z placówki, po godzinie 14 budynek „mechanika” opustoszał, a wszystkie zajęcia zostały odwołane. Do tematu wrócimy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski