Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Bydgoszczy prosto na światowe lotniska

Katarzyna Idczak
Do bazy Edukacyjnego Centrum Lotniczego w bydgoskim „mechaniku” dołączył samolot myśliwsko-bombowy SU-22. Uczniowie mogą go psuć do woli, a wkrótce na tyłach szkoły powstaną profesjonale hangary.

Do bazy Edukacyjnego Centrum Lotniczego w bydgoskim „mechaniku” dołączył samolot myśliwsko-bombowy SU-22. Uczniowie mogą go psuć do woli, a wkrótce na tyłach szkoły powstaną profesjonale hangary.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188406" sub="SU-22 to drugi samolot, który trafił do bygoskiej szkoły
Fot.: Dariusz Bloch">

Wczoraj Zespół Szkół Mechanicznych w Bydgoszczy oficjalnie pochwalił się swoim nowym nabytkiem - samolotem SU-22, który wzbogacił bazę Edukacyjnego Centrum Lotniczego. Maszyna, podarowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej, będzie materiałem treningowym dla przyszłych mechaników lotniczych, techników awioniki i mechatroniki. Wśród nowych eksponatów znalazły się też „bebechy” samolotów, czyli lotniczy silnik turbinowy, silnik tłokowy, lotniczy silnik turboodrzutowy oraz... śmigło. Wszystko zostało wyeksponowane na dziedzińcu na tyłach szkoły.

- Uczniowie mogą psuć to wszystko do woli. I bardzo dobrze - niech psują, aby potem już w praktyce zawodowej wiedzieli, co mogą zepsuć i zajmowali się tylko naprawą - mówi Waldemar Topol, szef produkcji Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. - Współpracujemy z ZSM nr 1 od lat. W naszych zakładach odbywają się praktyki zawodowe. Większość załogi technicznej to właśnie absolwenci tej szkoły. Wśród nich są nie tylko typowi mechanicy obsługi płatowca, ale także elektronicy i elektrotechnicy.

<!** reklama>

Jakie perspektywy pracy mają specjaliści w tym fachu? - pytamy.

- Rynek lotniczy i areokluby rozwijają się - mówi Waldemar Topol. Mamy dużo ośrodków wokół Bydgoszczy. Trójmiasto i Poznań są niedaleko. Pojawia się wiele firm i przedsiębiorstw, które funkcjonują w sferze lotniczej. Poza tym wielu naszych specjalistów znajduje zatrudnienie w Wielkiej Brytanii.

I właśnie dlatego bydgoski „mechanik” postanowił zainwestować w edukację wysokich lotów.

- W ciągu dwóch miesięcy otrzymamy jeszcze dwa samoloty typu Mi-2. Następnie chcielibyśmy pozyskać jeszcze jedną iskrę, aby nasza baza składała się z 5 samolotów. Wtedy proces dydaktyczny będzie odbywał się na poziomie europejskim - planuje Ewa Ankiewicz-Jasińska, dyrektorka ZSM nr 1. - Przymierzamy się do certyfikatu PART 147. Dzięki niemu każdy uczeń kończący naszą szkołę uzyska certyfikat, który pozwoli mu na pracę na dowolnym lotnisku w Europie i na całym świecie. Aby spełnić warunki, musimy mieć dobrą bazę. Docelowo zamierzamy też przedłużyć hangar na tyłach szkoły, aby pomieścił trzy wielkie stanowiska dla samolotów.

W Polsce jest tylko 6 takich szkół jak bydgoska, ale nasza jest jedną z trzech najlepiej wyposażonych.

Co niezwykłe, wczoraj przy SU-22 spotkaliśmy Ewę, uczennicę drugiej klasy, która planuje zostać mechanikiem lotniczym.

- Ten model samolotu zawsze mnie fascynował. Imponuje mi jego sylwetka i to, że jest taki wytrzymały. Słyszałam różne informacje o nim, że na przykład do silnika wpadały gwoździe, ptaki i nic się nie działo. Dla porównania, gdy do silnika F-16 dostają się drobne glony czy woda z pasa startowego, samolot już nie poleci - mówi z entuzjazmem dziewczyna.

Jest jedną z trzech dziewcząt w swojej klasie. Ubrana na galowo, w uszach nosi kolczyki w kształcie samolotów. - Bardzo bym chciała zostać pilotem, ale mi zdrowie nie pozwala, bo mam skoliozę. Poza tym kobiety gorzej znoszą przeciążenia. Skończę więc na mechanice. Skąd wzięła się moja pasja? Była jednostka transportowa miała trasy nad moim domem, a mój tata był kontrolerem ruchu drugiego stopnia i od niego dowiadywałam się różnych ciekawych rzeczy. I właśnie jakoś tak to się zaczęło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!