https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Tymek walczy o życie. Pomogło już 50 tysięcy osób

jk
www.siepomaga.pl/ocalic-tymka
Tymek za 10 dni musi mieć operację w USA. Leczenie będzie kosztowało 2 mln złotych. Dramatyczny apel rodziców spotkał się z dużym odzewem. W ciągu 3 dni udało się zebrać ponad milion złotych. Ciągle jeszcze brakuje kilkaset tysięcy.

- Nie mamy już czasu... Wyrywamy Tymka śmierci raz za razem, ale ta walka jest nierówna. Wycięte złośliwe guzy co rusz odrastają. Synek miał już dziewięć operacji na mózgu, każda śmiertelnie niebezpieczna. A to dopiero początek, wojna ciągle trwa... Myśleliśmy, że wygraliśmy, że nowotwór w końcu odszedł. Ale wtedy przyszły wyniki badań: Tymek ma mutację w genie tp 53, a to oznacza, że rak nigdy nie da za wygraną. W czwartek nasz synek kolejny raz trafił na stół operacyjny, gdzie lekarze ratowali jego życie - wycięli dwa guzy, jednak wiemy, że nie zostało nam dużo czasu, że wkrótce odrosną. Została nam już ostatnia szansa, by uciec śmierci - leczenie w Nationwide Childrens w USA. Musimy tam być już za dwa tygodnie, by zdążyć na czas. Błagamy, pomóż nam ocalić Tymonka! - taki dramatyczny apel zamieścili rodzice Tymka w serwisie www.siepomaga.pl.

Tutaj możecie pomóc:
Wyrwać Tymka śmierci - to już ostatnia nadzieja!

Rodzice nie stracili nadziei, mimo że czasu na zebranie potrzebnej kwoty było niewiele. Jeszcze raz okazało się, że Polacy mają wielkie serce i po 3 dniach akcję wsparło blisko 50 tysięcy osób i udało się zebrać blisko 1,2 miliona złotych.

- Leczenie w USA to jedyna, ostatnia już nadzieja. Wiemy, że kwota do zebrania jest astronomiczna, a czasu niezwykle mało. Mamy świadomość, że może się nie udać, ale nie możemy się poddać. Będziemy walczyć do końca, bo nasze dziecko umiera. Błagamy, pomóż nam nie stracić nadziei. Pomóż wykorzystać ostatnią szansę na życie...

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski