Trzy lata czekają na drogę w centrum Bydgoszczy - i jeszcze poczekają [zdjęcia]

Zobacz wideo: Rowery cargo bezpłatnie wypożyczysz w Bydgoszczy

- Nasz budynek był oddany do użytku trzy lata temu. Do teraz nie możemy doprosić się utwardzenia ostatniego odcinka ulicy Paderewskiego. Inwestycje Budlexu, które zaczęły się później, już normalną jezdnię mają - mówi mieszkanka bloku przy Paderewskiego 34. - Trasa po deszczach i roztopach jest często nieprzejezdna. Toniemy w błocie, bywało że dziury były tak duże, że woda wlewała nam się do środka samochodów. Problem pogłębił ciężki sprzęt, który dojeżdżał na budowę Budlexu.

Mieszkańcy nie chcą spędzić kolejnej jesieni i zimy w błocie i dziurach. Obawa jest tym większa, że obok realizację swojego projektu zaczyna inny deweloper - IQ. A najkrótsza droga dla maszyn budowlanych wiedzie właśnie nieutwardzoną końcówką ul. Paderewskiego.

Dlaczego mamy płacić za remont publicznej drogi?

- Obiecywano nam tę drogę już dawno, jesteśmy zwodzeni przez dewelopera i zarządcę, którego powołał. Doskonale wiedzą, że nie przygotowali dokumentacji, więc ZDMiKP nie może zacząć budowy. W dodatku dostajemy rachunki za utwardzanie drogi i równanie dziur kruszywem. Dlaczego, skoro to droga publiczna, mamy jeszcze za to płacić? Płacimy już za uszkodzone opony, bo ciągle zdarza się, że jakieś śruby z budowy je przebijają. Mieszka tu ponad 80 osób, mamy tego dość - nie kryje irytacji mieszkanka bloku.

Nawet jeśli akurat nie padało i uda się przejechać fragment gruntówki, mieszkańcy utykają na ulicy wzdłuż nowych bloków Budlexu. Na przejazd czekają często kwadrans i dłużej.

Sąsiedzi i dostawcy blokują przejazd

- Droga prowadząca do naszego bloku prowadzi również do nowych bloków Budlexu. Formalnie jest dwukierunkowa, ale na jednym pasie ciągle parkują auta. Drugi regularnie zastawiany jest przez pojazdy budowy i wykonawców robót wykończeniowych w bloku. Ulica jest często zatarasowana, ostatnio korek ustawił się aż do ulicy Chodkiewicza, bo przejazd zablokował jakiś dostawca. Dlaczego na ulicy parkują auta, skoro mają miejsca w hali garażowej? - denerwują się mieszkańcy.

Deweloper - budowa drogi jeszcze w tym roku

Folwark Deweloper przyznaje, że w ramach partycypacji w infrastrukturze drogowej podpisał trójstronną umowę z miastem, która zakłada że to on zaprojektuje drogę.

- Plany pokrzyżowały nam jednak zmiany w przepisach - dotychczas kwestie związane z wodami deszczowymi i kanalizacją w drodze były w kompetencjach ZDMiKP, po zmianach zajmuje się tym MWiK - wyjaśnia Cezary Markowski, dyrektor ds. ekonomicznych w Folwark Deweloper. - Dla wodociągów nasza sprawa nie była priorytetowa, zmagał się z tym także Budlex. Mamy już jednak gotowy projekt i wszystkie uzgodnienia - można starać się o wydanie pozwolenia na budowę. Jeśli wszystko pójdzie zgodni z planem pozwolenie może zostać wydane jeszcze w maju, a budowa ruszyć w tym roku. Projekt jest naprawdę dobrze przygotowany, zakłada wokół sporo zieleni - mam nadzieje, że to w części wynagrodzi mieszkańcom długie oczekiwanie na drogę.

Przy okazji dyrektor Markowski zapewnił, że formalnie droga na budowę IQ nie będzie prowadziła od strony ul. Chodkiewicza, tylko od strony ul. Gdańskiej. Nie wiadomo jednak, jak zachowywać się będą dostawcy i jaka trasę wybiorą.

300 metrów asfaltu dopiero za dwa lata?

Mniej optymistyczny jest ZDMiKP, który w jednym z pism odpowiedział mieszkańcom, że "miasto planuje zrealizować omawianą drogę w drugiej połowie 2022 roku pod warunkiem wywiązania się inwestora ze wszystkich zobowiązań (to jest dostarczenia kompletnej dokumentacji projektowej wraz z pozwoleniami i uzgodnieniami - red.). Kolejnym warunkiem musi być umieszczenie planu budowy tej drogi w budżecie miasta. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione budowa drogi zostanie przesunięta na rok 2023.