https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trwają prace przy czyszczeniu płyt na Starym Rynku. Czy coś to da?

Krzysztof Błażejewski
Dariusz Bloch/archiwum
Na bydgoskim Starym Rynku trwają prace związane z czyszczeniem płyt chodnikowych. Efektów raczej nie widać. Co w związku z tą sytuacją planuje Zarząd Dróg? Czy będzie składał reklamację u wykonawcy? Tego dowiemy się dopiero za jakiś czas.

Fala krytyki zalała w czerwcu ub. roku bydgoski Zarząd Dróg Miejskich po uroczystym oddaniu do użytku nowej nawierzchni Starego Rynku. Wyremontowana kosztem kilkunastu milionów złotych płyta prezentowała się fatalnie z uwagi na rzucające się w oczy zacieki na styku płyt, co wywoływało zdziwienie i zaskoczenie, a także nieprzychylne komentarze mieszkańców.

"Poczekajmy do wiosny"

Bezpośrednio po zakończeniu ich układania płyty były, jak twierdzili urzędnicy, czyszczone chemicznie, jednak nie dało to praktycznie żadnych rezultatów, podobnie jak kolejne prace. Płyty dalej wyglądały, nawet w ciepłe suche dni, jakby dopiero co nad Starym Rynkiem przeszła solidna ulewa. Pytani o możliwe scenariusze dalszego rozwoju wydarzeń, urzędnicy nabierali wody w usta.

Dajmy sobie jeden sezon, zobaczmy, jak te płyty będą się zachowywały na wiosnę i wówczas, jeśli będzie się działo coś niepokojącego, to będziemy interweniować u wykonawcy.

Podczas specjalnie zwołanej w tym celu konferencji prasowej w lipcu ub. roku Jacek Witkowski, dyrektor ZDMiKP w Bydgoszczy, apelował o cierpliwość. - To jest bardzo świeża inwestycja - mówił. - Dajmy sobie jeden sezon, zobaczmy, jak te płyty będą się zachowywały na wiosnę i wówczas, jeśli będzie się działo coś niepokojącego, to będziemy interweniować u wykonawcy.

Drogowcy twierdzili wówczas również, że jesienne deszcze i leżący zimą na płytach śnieg mogą mieć spory wpływ na wygląd nawierzchni Starego Rynku.

I zacieki, i porosty

Dziś można powiedzieć, że jest już po zimie. Śniegu w tym roku nie było wcale, więc tego sprawdzianu płytom nie było dane przejść. Niebawem jednak minie rok od ułożenia nowej nawierzchni rynku. Jak płyty wyglądają, każdy może przyjść i sam ocenić. Niektóre miejsca wyglądają rzeczywiście tak, jakby były świeżo czyszczone, jednak ciemne zacieki na styku płyt, jak się wydaje, przetrwały zimę „bez strat”, pojawiły się też widoczne zielonkawe porosty w szparach. Obecnie można odnieść wrażenie, że jest jeszcze gorzej, bo wyczyszczone jasne miejsca silniej kontrastują z ciemnymi zaciekami.

Niektóre miejsca wyglądają rzeczywiście tak, jakby były świeżo czyszczone, jednak ciemne zacieki na styku płyt, jak się wydaje, przetrwały zimę „bez strat”, pojawiły się też widoczne zielonkawe porosty w szparach.

Nieoficjalnie mówi się, że wygląd nawierzchni rynku to zbieg nieszczęśliwych okoliczności. Dla rozjaśnienia całości użyto jasnych płyt z naturalnego tworzywa, a na nich wszelkie plamy widoczne są bardziej niż na ciemnych powierzchniach. Wszystko wskazuje też na to, że przed ich położeniem płyty nie zostały zaimpregnowane i tym samym uodpornione na działanie czynników atmosferycznych.

Prace na wiosnę

Co w tej sytuacji zamierza uczynić bydgoski Zarząd Dróg? Czy będzie chciał skorzystać z pięcioletniej gwarancji ze strony wykonawcy na ułożone płyty, jak wcześniej to sugerowano?

- Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapewnieniami, ewentualne prace na Starym Rynku będą prowadzone wiosną – poinformował nas Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego ZDMiKP. - Będziemy jeszcze informować o planowanych działaniach. Co do czyszczenia płyt, to były one ostatnio przeprowadzone w połowie lutego. Kolejne zaplanowane zostały na dni, w których wystąpi brak opadów.

Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapewnieniami, ewentualne prace na Starym Rynku będą prowadzone wiosną.

Niestety, wygląda na to, że z jakiegoś powodu Zarząd Dróg nie chce podjąć zdecydowanych działań. Sugerować to może tylko jedno: ktoś na miejscu popełnił błąd w zamówieniu rodzaju płyt i teraz trudno to „odkręcić”. Ciekawi jesteśmy, jak cała sprawa się zakończy. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to ten, w którym wszystko zostaje, jak jest...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Odpowiedzialny za to milczy i tak samo będzie z trybuną na polonii.

G
Gość

Mam 40 lat, za mojego życia Stary Rynek przebudowywali już z pięć razy a ja dalej mieszkam przy polnej drodze. A podatki płacimy równe

T
T
17 marca, 16:14, marko:

Już sam projekt był do "bani". Wykonanie tegoż postawiło kropkę nad "i".Pewnie zawsze lepiej wywalić pieniądze w błoto jak wyremontować ulicę gruntową gdzie ludzie w błocie toną. Brawo Panie Bruski, brawo !

Zawsze komuś się nie spodoba. Mogłeś stanąć do konkursu na Projekt.

G
Gość
17 marca, 15:53, B.:

Przecież to było do przewidzenia. Teraz to już musztarda po obiedzie. Ten rynek wyglądał lepiej przed remontem ;/

Popieram w 100%

G
Gość

I wszystko jasne. Zrobić źle i potem co kilka miesięcy zlecać "prawidłowej" firmie czyszczenie za nasze pieniądze. Firma, oczywiście, podzieli się z zarządem ZDMiKP.

Ciekawie co na to Urząd Miasta? Doczekamy się kiedyś odpowiedzialności zarządu ZDMiKP za nieprofesjonalizm i marnowanie naszych pieniędzy?..

m
marko

Już sam projekt był do "bani". Wykonanie tegoż postawiło kropkę nad "i".Pewnie zawsze lepiej wywalić pieniądze w błoto jak wyremontować ulicę gruntową gdzie ludzie w błocie toną. Brawo Panie Bruski, brawo !

B
B.

Przecież to było do przewidzenia. Teraz to już musztarda po obiedzie. Ten rynek wyglądał lepiej przed remontem ;/

G
Gość

Jakiej zimie? Jak by była zima to by nie było nawet koronawirusa.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski