https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trump czeka w kolejce

Artur Szczepański
Artur Szczepański
Mój ostatni komentarz, poświęcony prawie w całości Brexitowi, czyli opuszczeniu przez Wielką Brytanię UE, oraz pożegnaniu się dumnych synów Albionu z Euro 2016, wzbudził emocje, których, szczerze mówiąc, się nie spodziewałem. Oto pan Adrian, ksywa „Żołnierz Niepokalanej”, stwierdził, że takich jak ja trzeba golić na łyso i wysyłać do obozów...

Mój Drogi Panie. Jeżeli chodzi o łysinę, to bardzo ją sobie cenię i dbam prawie codziennie o to, aby nie wyglądać jak Boris Johnson czy Donald Trump, których głowy są jeszcze jednym z niezbitych dowodów na słuszność teorii Darwina.

Miałem, ze względów humanitarnych, nie pastwić się nad Anglikami, ale po obejrzeniu kilku migawek w angielskich telewizjach doszedłem do wniosku, iż przynajmniej część Brytyjczyków nie bardzo wiedziała, o co w brexitowym referendum chodziło.

Już dzień po decyzji o wyjściu z UE obywatele obecnie mało zjednoczonego królestwa albo pytali o termin powtórki referendum, albo powątpiewali w jego ważność. Fakt, iż najpopularniejsze pytanie w wyszukiwarkach internetowych brzmiało: „czym właściwie jest ten Brexit?”, mówi sam za siebie. To mniej więcej tak, jakby łykać viagrę po, zamiast przed..., a następnie dociekać, dlaczego coś znowu poszło nie tak.

Może dla części moich rodaków Brytole jeszcze raz potwierdzili swoją bohaterską postawę, ja stawiam angielskie funty przeciwko orzechom, iż zrealizowany pomysł Brexitu szybciej stanie się sierotą niż na biurku w Brukseli pojawi się wniosek Wielkiej Brytanii o wystąpienie z UE.

Sam promotor całego zamieszania, Nigel Farage (podejrzewam go o wstydliwe ukrywanie w garażu fiata multipli, rocznik 1997, a to, jak wiadomo, najbrzydszy samochód na świecie), po stwierdzeniu, iż dał narodowi wolność, jak by nie było - bo po angielsku - wycofał się z polityki, przypominając sobie, że w domu czekają niewyczesany rudy perski kot oraz pyszny pudding z dżemem i śledziami.

Po co do tego wracam, zapyta Pan Adrian i inni „Żołnierze Niepokalanej”. Boję się, że po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA usłyszę, jak John Smith z Karoliny zwierza się reporterowi, iż gdyby wiedział, iż to ten z rudą lwią grzywą, to za cholerę by na niego nie głosował. Polityka wciąż nie daje się lubić i przy tym do następnego tygodnia pozostańmy.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Ryszard
8 lipca 2001 we Wprost napisano, że reprywatyzację w Polsce przeprowadzą amerykańscy "globalni" adwokaci, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu oraz nasze sądy. Będzie ona kosztować co najmniej 300 mld zł (i to płatnych gotówką),a może nawet kilka bilionów złotych (jeśli sądy zaczną przyznawać odszkodowania za utracone korzyści).

Warto przypomnieć, że podobnie przebiegały sprawy dotyczące szwajcarskich banków oraz odszkodowań dla dawnych robotników przymusowych. Sprawy te prowadzili ci sami adwokaci, którzy teraz składają lub będą składać pozwy przeciwko Polsce - Melvyn I.Weiss, David Hausefeld, Burt Neuborne, Edward Fagan czy Mel Urbach.

Klein i Hikind zagrozili, że jeśli polskie władze w ciągu trzech miesięcy nie podejmą zdecydowanych kroków w sprawie zwrotu prywatnego mienia żydowskiego, będą się domagać, aby umowa pomiędzy Port Authority (zarządem portów lotniczych stanu Nowy Jork) a PLL LOT nie została przedłużona. Klein i Hikind zaapelowali także o bojkot międzynarodowych i amerykańskich firm działających w Nowym Jorku, które inwestują bądź prowadzą działalność gospodarczą w Polsce.

Hillary Clinton i list dziewięciu

Kampania politycznych nacisków wobec Polski właściwie dopiero się rozpoczęła. Świadczy o tym tzw. list dziewięciu, skierowany przez senator Hillary Clinton i ośmiu innych amerykańskich ustawodawców do prezydenta Georgea W. Busha przed jego podróżą do Europy. Była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych wyraziła rozczarowanie, że "Polska tak długo zwleka z rozwiązaniem problemu zwrotu własności prywatnej zagrabionej podczas II wojny światowej i bezpośrednio po wojnie".

Autorzy listu podkreślili, że wszelkie próby uniemożliwienia zwrotu majątku bądź odszkodowania osobom, które nie mają obywatelstwa polskiego, powinny być traktowane jako przejaw dyskryminacji. Ten warunek - zdaniem dawnych właścicieli - nie podlega negocjacjom. Mecenas Mel Urbach przyznał jedynie, że negocjować można wysokość odszkodowań. Podobne stanowisko zajęła Rada Amerykanów Polskiego Pochodzenia i Żydów Amerykańskich, działająca przy Komitecie Żydów Amerykańskich.

Czy ktoś mógłby umieścić tu kopię tego listu, który napisała Hillary Clinton?
K
Klub Fiata Multipla
Fiat Multipla rocznik 1997? Czyli jakiś egzemplarz przedprodukcyjny. Może prototyp, który pokazano w na wystawie w Paryżu w 1996. Seryjną produkcje Fiatów Multipla rozpoczęto w roku 1998. Tyle faktów, ale podejrzewam, że rocznik nie ma w sumie znaczenia w tym artykule.
r
ruJ
Ponoc pan szefem E.B. wiec pytam dlaczego przepisujecie klamstwa z G.W.? Spotkanie bylo w BYDGOSZCZY a gdzie byli pana redaktorzy? Piszecie po lini Szechtera z G.W. czy jestescie bydgoska gazeta?
r
ruJ
Aj tam,aj tam...znowu pan sie pomylil ! Angole Ida w krzaki....co do teorii Darwina pasuja mi urzednicy z U.E. ..wie pan kogo mam na mysli nieprawdaz? ;-))))
K
Kruk
To pan Adrian zapewne jest ten drugi homo.
d
dokladnie
Tak bo w Polsce jest homo sapiens i homo PIS.....
K
Kruk
Straszyć łysego karą ogolenia głowy (pan Adrian), jest dowodem, że używanie terminu homo sapiens do wszystkich osobników gatunku, to duże nieporozumienie.
i
irek
Ja mam Anglie w d****. To byl zawsze snobistyczny kraj ktory ma wrednych mieszkancow ktorzy uwazaja sie zawsze za lepszych od innych "na Kontynencie." Krzyz im na droge, niech sie stana 51 stanem imperialistycznego USA. Dobrze ze nie ma ich juz w UE bo wplywy imperializmu anglo-saskiego sie wydatnie przez to w Europie zmniejszyly. Jak wygra Trump to PIS juz nie bedzie mialo innego wyboru jak tylko przepraszac Putina za oszczerstwa i klamstwa ktore Kaczynski bezczelnie rzucal w kierunku naszych braci Slowian od 2010. Trump lubi Putina i dzieki temu pokoj w naszej czesci Europy zostanie zagwarantowany a Banderoland czyli Ukraina albo wroci do statusu ruskiego protektoratu albo ulegnie rozbiorowi.
j
jj
Popieram.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski