Ten czas przynosi więc informacje o wszelkich „rekordach” głosowania - jak ten o wójcie podłódzkiego Dalikowa, który po 20 latach urzędowania pożegna się z fotelem, bo przegrał z kontrkandydatem o... głos. W takich sytuacjach chętnie mówi się o przywilejach demokracji, które mi czasem... przeszkadzają. Życzyłabym sobie bowiem modelu wyborczego, który dawałby mandat temu, kto ma więcej głosów. Bo co to za roztropność, która daje zwycięstwo partii i komuś, komu zaufało bezpośrednio niewiele osób w miejsce kogoś z „niewłaściwą” legitymacją, choć docenianego i popularnego?
Wybory samorządowe 2018. Oficjalne wyniki PKW
Jeśli tak patrzeć na wyborcze mechanizmy, na bydgoskich listach znajdzie się kilka przykładów na plus i minus. Ordynacji nie zmienię, pozostaje więc mi tylko wierzyć, że osoby wyniesione wprost (i prawie bezpośrednio) do godności radnych, sprostają jej z pożytkiem dla bydgoszczan.
Krajobraz po wyborczej bitwie - zobacz program "Mam Pytanie"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA