W mojej pamięci skojarzył się ten obraz z wędrówką po świecie olimpijskiego ognia, przed kolejnymi igrzyskami zapalonego w greckiej Olimpii. Podróż szczepionek z Belgii do Warszawy także nie zasługiwała na ironiczne komentarze, bo miała przede wszystkim symboliczny wymiar.
Konwojowany przez policjantów samochód przywoził nam nadzieję na przetrwanie i powrót do normalności. Był też aktem zwycięstwa człowieka nad zagrażającymi naszemu pobytowi na ziemi siłami przyrody. Triumfem rozumu.
Tego samego dnia, gdy szczepionki docierały do Polski, w pięknym Jarze Brynicy na Pojezierzu Brodnickim jacyś przedstawiciele gatunku homo sapiens uczcili święto narodzin Syna Bożego podpaleniem 33-metrowego Dębu Rzeczypospolitej. Świadek historii runął powalony ogniem, zanim przybyli mu na pomoc strażacy. Liczył około pół tysiąca lat, pamiętał czasy rządów Jagiellonów. Oparł się wielu wojnom, w tym dwóm światowym. Uległ sile człowieka dopiero w XXI wieku...
Czy aby na pewno sędziwy dąb podpalili przedstawiciele tego samego gatunku, który stworzył szczepionkę przeciwko COVID-19?
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat