Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trąd w klinice położnictwa? Zarzuty wobec kilkorga lekarzy i naukowców wyjaśnia specjalna komisja na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Wydział Lekarski i całe Collegium Medicum mają teraz trudny orzech do zgryzienia...
Wydział Lekarski i całe Collegium Medicum mają teraz trudny orzech do zgryzienia... Dariusz Bloch
Pracownicy Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej szpitala im. Biziela napisali błagalny list do Rady Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum.

List jest anonimowy, lecz władze Wydziału Lekarskiego potraktowały go poważnie. Od kilku dni zarzuty w nim zawarte wyjaśnia specjalna, wewnątrzwydziałowa komisja.

Fakt ten potwierdza w mailu do naszej redakcji dr Ewa Bednarek-Walusiak z Zespołu Prasowego UMK w Toruniu: „Wczoraj wpłynęły do Biura Rektora informacje z Wydziału Lekarskiego o:

  • 1. skierowaniu do wyjaśnienia działań noszących znamiona mobbingu na pracownikach KiKPChKiGO przez kierownika jednostki, skierowanie do Wydziałowej Komisji ds. Przeciwdziałania Problemom Molestowania Seksualnego, Mobbingu i Dyskryminacji;
  • 2. powołaniu specjalnej komisji do oceny sytuacji z zaleceniem jak najszybszego procedowania”.
  • Treść obszernego, blisko pięciostronicowego listu do Rady Wydziału świadczy, że pisali go lekarze. Dlaczego się pod nim nie podpisali? „Prosimy o wybaczenie anonimowości, ale boimy się ewentualnych konsekwencji. Większość z nas to osoby mające nadzieje na długoletnią pracę w Klinice, a pozostali to osoby, które mogą dużo stracić i nie chcą ryzykować” - napisali w podsumowaniu listu.

Jego treść rzeczywiście jest porażająca. Autorzy piszą, że osią destrukcji w klinice położnictwa jest „specyficzny nepotyczno-koleżeński układ”. Układ ma łączyć troje doświadczonych lekarzy i naukowców, pracujących w klinice i powiązanych rodzinnie, a także ich szefa. Padają zarzuty m.in. akceptowania przez przełożonego procederu fałszowania list obecności w pracy przez trójkę rzekomo faworyzowanych lekarzy. Mieli oni też być rozpisywani do większości zabiegów operacyjnych, co blokowało rozwój zawodowy pozostałych pracowników.

Autorzy listu poddają w wątpliwość rzetelność badań naukowych prowadzonych przez całą trójkę wspomnianych lekarzy. Część z tych badań zresztą - jak utrzymują autorzy listu - została wykonana przez innych pracowników na poczet ich własnych badań, lecz następnie „zostały one zagarnięte przez rodzinę”.

Pada wreszcie zarzut, że faworyzowani lekarze wysługiwali się pozostałymi pracownikami, zrzucając na nich pracę z pacjentami i studentami w czasie, gdy oni sami dorabiali w innych miejscach.

Co ciekawe, jedna z osób, przeciwko którym wysunięto zarzuty, była już bohaterką artykułu w „Expressie”. To doktor habilitowana, która jest podejrzana o poświadczenie nieprawdy jesienią ubiegłego roku. Chodzi o dokumentację złożoną w związku ze staraniami o tytuł profesora zwyczajnego. Jednym z wymogów otrzymania nominacji profesorskiej jest odbycie stażu naukowego za granicą. Pani doktor habilitowana jest podejrzana o to, że zaświadczenie o odbyciu stażu złożyła, lecz naprawdę go nie odbyła. Ponoć są świadkowie, którzy twierdzą, że w czasie, w którym miała odbywać staż, zajmowała się leczeniem pacjentów w Polsce, m.in. w szpitalu im. Biziela.

Sprawę tę wyjaśniał rzecznik dyscyplinarny UMK, po czym odesłał dokumenty do zbadania przez Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Świadczy to, że uznał zarzuty za prawdopodobne i poważne. Wczoraj na UMK dowiedzieliśmy się, że toruńska uczelnia nie ma informacji, które świadczyłyby, że RGNiSW zakończyła rozpoznawanie tej sprawy. Sama podejrzana nie skorzystała z zaproszenia do rozmowy na ten temat z dziennikarzem „Expressu”.

Do tekstów o emeryturach, ZUS itp.
Zobacz nasz nowy program: "Dojrzalsi" (odcinek 2)

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera