Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń nas przegonił. Czemu nasz poziom edukacji jest gorszy?

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Raport o stanie bydgoskiej oświaty, obowiązkowo prezentowany radnym do końca października, zawiera też szczegółową analizę wyników egzaminów naszych uczniów. I tu nie ma powodów do radości.

W jakościowej części raportu wykorzystano opracowania i materiały, przygotowane przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Gdańsku i CKE w Warszawie. Nie są one krzepiące dla naszych szkół.
[break]
- Bydgoszcz lokuje się bliżej czołowych lokat, jeśli bierzemy pod uwagę „surowe” wyniki egzaminów, ale już w kontekście miast powyżej 100 tys. mieszkańców, na sprawdzianie po szóstej klasie ma wynik już tylko równy średniej krajowej - komentuje dla nas Krzysztof Bylicki, wicedyrektor Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty.

- Na tym sprawdzianie Toruń wypada i zawsze wypadał lepiej, ale już na egzaminie gimnazjalnym, dawniej lepsza była Bydgoszcz, a w roku 2014 też efektywniejszy jest już Toruń i to aż w pięciu częściach egzaminu. To już jest sygnał jakiegoś problemu.

Ekspert wskazuje też inne niepokojące zjawisko w szkołach średnich. Analiza wyników matury do 2013 r. (tegoroczne nie są jeszcze przeanalizowane pod tym kątem) uwzględniająca tak zwany wskaźnik EWD (postęp poczyniony przez uczniów między rozpoczęciem a zakończeniem nauki w danej szkole) pokazuje, że dla przedmiotów humanistycznych w bydgoskich liceach wartość EWD jest ujemna (około -1), a dla matematycznych 0, czyli średnia krajowa. W kategorii dużych miast najlepiej i tu wypada Toruń.

W raporcie zwraca się jednak uwagę na niebezpieczeństwo porównywania średnich statystycznych, za celowe uważając podawanie wyników w 9-stopniowej skali staninowej (pokazuje odchylenie od standardów). I tu najwyższy plus, „dziewiątkę” uzyskała w Bydgoszczy tylko SP nr 9, to też podstawówka, która (obok SP nr 46) osiągnęła w ciągu 6 lat największy wzrost jakości nauczania. Niestety, staninową jedynkę mają w Bydgoszczy aż trzy szkoły, a siedem (!) zanotowało znaczący spadek. W szkołach gimnazjalnych więcej jest szkół z najwyższymi ocenami, ale trzeba pamiętać, że ten wynik „robią” wyłącznie gimnazja przylicealne.

Do egzaminu maturalnego przystąpiło w Bydgoszczy 3671 uczniów szkół różnego typu. Zdało go w tym roku tylko 72,79 proc., najwięcej w liceach ogólnokształcących. Tylko trzy bydgoskie LO - „jedynka”, „dwójka” i „czwórka” mogą się pochwalić 100-procentową zdawalnością. 99,4 proc. to najlepszy wynik technikum - osiągnął go „elektronik”. Poniżej średniej krajowej - i to znacznie - nasi maturzyści wypadli na egzaminie z... niemieckiego. Tradycyjnie, najlepsze wyniki z maturalnych przedmiotów obowiązowych osiągnęło VI LO. Z kolei do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe przystąpiło w Bydgoszczy 2321 osób, średnia zdawalność wyniosła 69,04 proc. (powyżej średniej wojewódzkiej).

Raport przedstawiony w środę radnym omawia też projekty społeczne finansowane przez UE, osiągnięcia uczniów w konkursach i olimpiadach, nagrody i stypendia dla uczniów i nauczycieli za szczególne osiągnięcia, a także (ogólnie) realizację „Strategii Rozwoju Edukacji Miasta Bydgoszczy na lata 2013-2020”. Strategia jest podstawowym dokumentem wyznaczającym najważniejsze kierunki działań edukacyjnych do roku 2020, w tym również te służące podnoszeniu wyników nauczania. To, m.in. za nią, Bydgoszcz została w czwartek, po raz kolejny, wyróżniona certyfikatem „Samorządowy Lider Edukacji. Prezydent Bydgoszczy spotkał się też z 18 koordynatorami głównych programów zawartych w strategii i podziękował im za pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!