9 maja przypada Dzień Zwycięstwa, w którym Moskwa świętuje triumf nad Niemcami w II wojnie światowej defiladą na Placu Czerwonym. Według doniesień CNN, tego dnia Władimir Putin może zdecydować się na oficjalne wypowiedzenie wojny Ukrainie.
Amerykańska stacja wskazuje, że zachodni politycy od dawna twierdzą, że rosyjski przywódca będzie chciał wykorzystać symboliczne znaczenie i wartość propagandową tego dnia, aby ogłosić sukces militarny w Ukrainie, znaczne nasilenie działań wojennych albo jedno i drugie.
Zdaniem cytowanego przez CNN analityka think tanku International Crisis Group (ICG) Olega Ignatowa, Władimir Putin ma w tym zakresie wiele możliwości, jednak "wypowiedzenie wojny jest najmocniejszym scenariuszem".
Powołując się na "amerykańskich i zachodnich" urzędników CNN podkreśla, że decyzja o wypowiedzeniu wojny Ukrainie umożliwiłoby pełną mobilizację rosyjskich sił rezerwowych, które ponoszą znaczące straty.
CNN przytacza też wypowiedź brytyjskiego sekretarza obrony, który w rozmowie z radiem LBC stwierdził, że rosyjski przywódca będzie chciał odejść od retoryki o "specjalnej operacji wojskowej". Jego zdaniem, rosyjski prezydent oświadczy, że kraj jest w stanie wojny z nazistami i w ten sposób będzie chciał uzasadnić konieczność mobilizacji rezerwistów w tym kraju.
Stacja twierdzi jednak, że nawet bez wypowiadania wojny Putin może skorzystać z przepisów pozwalających na ogłoszenie pełnej lub częściowej mobilizacji w wypadku agresji bądź groźby agresji przeciwko Rosji. "To umożliwiłoby władzom nie tylko pobór do wojska, ale też przełączenie gospodarki na tryb wojenny" – czytamy.
Według informatorów CNN, prezydent Rosji może też przy okazji Dnia Zwycięstwa ogłosić aneksję samozwańczych republik ługańskiej i donieckiej, ofensywę na Odessę lub przejęcie pełnej kontroli nad Mariupolem w obwodzie donieckim.
cnn, businessinsider
