Chodnik tuż przy Collegium Medicum UMK przy ul. Łukasiewicza na Kapuściskach w Bydgoszczy, wyremontowano niedawno. W miejsce to powinny jednak pilnie zajrzeć służby odpowiedzialne za prawidłowe odprowadzanie wody z ulic. Wystarczy, że trochę mocniej popada, a ludzie wolą iść drugą stroną, bo tworzy się tu wielkie bajoro.
Zabójcze toksyny i trujący pył nad Bydgoszczą
Zajrzeliśmy na Łukasiewicza w niedzielne popołudnie. Obfite opady wystarczyły, by na wysokości wjazdu i przy skrzyżowaniu Łukasiewicza z Baczyńskiego powstały ogromne kałuże. Kierowcy, którzy parkują przy Łukasiewicza, wysiadają od strony pasażera. Po stronie ulicy muszą brodzić po kostki w wodzie. Przejść wyremontowanym chodnikiem nie da się swobodnie, bo woda wdziera się na sam wjazd do CM UMK. Nawet wolno jadące autobusy linii numer 53 ochlapują przechodniów.
- Taka sytuacja powtarza się tutaj bardzo często. Dziś mamy basen, a jutro będzie pewnie lodowisko, bo idą minusowe temperatury - mówi jeden ze spotkanych mieszkańców Łukasiewicza.
Polub "Express" na Facebooku