Tłusty Czwartek. Tajemnica złotej obrączki

Większość ludzi jest przekonana, że pączki się piecze, a przede wszystkim, że nie jest to żadna wielka sztuka.
Pączki się smaży i nie jest to takie proste ani oczywiste, jak się może wydawać. Potrzebne są trzy rzeczy, byśmy mogli mówić o smacznym pączku. Jest to po pierwsze odpowiednia receptura, po drugie dobry fachowiec i oczywiście odpowiedni sprzęt. My robimy pączki według tradycyjnych przepisów. Przygotowujemy je przed samym Tłustym Czwartkiem. Nie używamy żadnego ciasta mrożonego. Wszystko wyrabiamy sami. Niestety, receptury nie mogę zdradzić.

Na jakim tłuszczu smaży się pączki?
Jest to specjalny tłuszcz do pączków, bezpieczny dla konsumentów. Jedną z jego najważniejszych właściwości jest to, że pączki w nim smażone nie nasączają się za bardzo. Jego skład jest naszą tajemnicą.

Nasze babcie używały kiedyś smalcu.
Na pewno nie jest to smalec. Ciasto za bardzo by się spaliło, gdybyśmy użyli smalcu.

Zobacz również:

Ile pączków smażycie przed Tłustym Czwartkiem?
Na pewno kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Z roku na rok coraz więcej. Widać wyraźnie, że apetyt na pączki rośnie. Mamy zwłaszcza bardzo dużo zamówień od firm. Angażujemy w to wszystkie nasze siły.

Co to jest pączek tradycyjny?
Pączek z marmoladą śliwkową oblany zwykłym lukrem zrobionym z cukru pudru i wody. Takie właśnie wypieki przygotowujemy na Tłusty Czwartek. Przepis jest powszechnie znany i niezmieniony od wieków. Drożdże się miesza z cukrem. One chwile muszą odstać. Potem wrzuca się je do mąki.

Na pewno nie jest to smalec. Ciasto za bardzo by się spaliło, gdybyśmy użyli smalcu.

Co jest najważniejsze w procesie wyrabiania pączka?
Garowanie.

Brzmi tajemniczo.
Używamy ciasta drożdżowego, które ma to do siebie, że rośnie. Musimy więc poczekać aż pączek urośnie. Mówimy, że dobry pączek musi być dobrze wygarowany. Zwiększa swoją objętość dwukrotnie. Wytrawny cukiernik wie, ile czasu powinien trwać proces garowania i po czym poznać, że pączek jest wygarowany.

Co dalej?
Wrzucamy pączki na wielkie patelnie i po prostu smażymy, umiejętnie obracając patyczkami . Dobry pączek będzie miał charakterystyczną złotą obrączkę, która powinna utworzyć się sama. Po wyciągnięciu ważne jest dobre odsączenie naszego cuda z oleju. Następnie nadziewamy pączki marmoladą za pomocą specjalnych maszynek i na koniec oblewamy lukrem.

Czy pączek tradycyjny ma określone wymiary?
Raczej nie ma takich wymogów. Tak naprawdę każda piekarnia ma swój rozmiar. Uzależnione jest to od klienta albo po prostu wrażeniami estetycznymi. Nasze pączki ważą siedemdziesiąt gramów. Ich rozmiar jest taki, by można je było łatwo ugryźć.

Ile kalorii ma jeden pączek?
Około 230-250 kalorii mają nasze wypieki. Ale może być więcej. Wszystko zależy od dodatków, które mogą nawet podwoić liczbę kalorii. Ale nie bójmy się. Nawet dietetycy namawiają do jedzenia pączków.

Ciepły, aromatyczny pączek. To brzmi kusząco.
Muszę przyznać, że ja uwielbiam akurat czerstwe pączki. Nie dlatego, że mają mniej kalorii, bo to nieprawda. Są tak samo kaloryczne jak te świeże. Zawierają natomiast mniej wody, bo wysychają. Wiem, że wielu klientów kupuje pączki i je odkłada na jeden dzień. Jest taka teoria, że wówczas mniej pracują drożdże i pączek jest zdrowszy.

Jak przechowywać pączki?
Po prostu w papierowej torebce albo pod talerzykiem czy jakąś pokrywką. To wszystko. W żadnym wypadku nie wkładałabym do lodówki.

Zobacz:

W kamienicy na rogu Gdańskiej i Mickiewicza będzie hotel

Szwederowo. Drogi tutaj niczym z podmiejskiej wsi