Tiangong I "Niebiański Pałac" - chińska stacja kosmiczna spada na Ziemię. Gdzie uderzy i czy grozi nam niebezpieczeństwo?

Satelita wkrótce spadnie na Ziemię - naukowcy są zdania, że stanie się to jutro, a najpóźniej Tiangong I uderzy w nasz glob 4 kwietnia.

Sytuację na bieżąco monitorują naukowcy z kilkunastu agencji lotów kosmicznych, którzy śledzą trajektorię spadającego satelity. Rząd chiński poinformował, że również trzyma rękę na pulsie i będzie kontaktować się z władzami tego kraju, na teren którego spadnie Tiangong I. Wstępnie szacuje się, że satelita runie na Ziemię na terenie Europy. Naukowcy ostrożnie prognozują, że "Niebiański Pałac" może spaść na terenie Grecji, Portugalii, Francji lub Hiszpanii.

O spadającej stacji kosmicznej pisaliśmy już w zeszłym roku

Tiangong I, czyli "Niebiański Pałac" ma ponad 10 metrów długości oraz waży ponad 8 ton. Chiński rząd wyniósł satelitę na orbitę ziemską w 2011 roku. Na jej pokładzie pracowało sześciu astronautów. W 2016 roku Tiangong I miał być sprowadzony na Ziemię i wylądować, a właściwie wodować w Oceanie Południowym. Niestety, wskutek awarii, stracono z satelitą łączność. Tiangong I rozpoczął wtedy niekontrolowany lot ku Ziemi, który wkrótce się zakończy.

W tym miesiącu druga pełnia Księżyca. Zobacz, czym jest zjawisko tzw. Blue Moon

Niewykluczone, że Tiangong I spadnie na Ziemię w innym miejscu niż szacują naukowcy. Może to nastąpić również na terenie naszego kraju. Czy powinniśmy się bać? Zagrożenie istnieje, bowiem Tiangong I "Niebiański Pałac" jest jednym z największych dotąd obiektów, które wracają na Ziemię w sposb niekontrolowany, ale - jak podkreśla Richard Crowther w wypowiedzi dla BBC, inżynier z Brytyjskiej Agencji Lotów Kosmicznych - satelita w większości spłonie w czasie wchodzenia do ziemskiej atmosfery, a pozostałe po nim szczątki nie powinny wyrządzić poważnych szkód.

Ci, którzy zaobserwują spadającego chińskiego satelitę, będą mieli okazję do podziwiania kilkuminutowego spektaklu, który będzie przypominać spadający na Ziemię meteoryt, tylko zjawisko to trwać będzie dłużej. Na niebie pojawi się świecący punkt, który wraz ze zbliżaniem się do ziemskiej powierzchni będzie świecił coraz mocniej - tak właśnie spalać się będzie Tiangong I "Niebiański Pałac". W pewnym momencie satelita rozsypie się na kawałki, co przypominać będzie nieco wybuch fajerwerku. Te fragmenty, które nie spłoną w atmosferze, spadną na Ziemię. Naukowcy szacują, że obiekt spadać będzie z prędkością około 27 tysięcy km/h.

Europejska Agencja Kosmiczna (EAK) twierdzi, że zagrożenie jest znikome, a szczątki "Niebiańskiego Pałacu" raczej nie powinny nikomu zagrozić. W przeszłości na Ziemię spadały mniejsze obiekty, jak rosyjski Mir czy amerykańska stacja SkyLab. Te satelity spłonęły niemal doszczętnie w atmosferze, a ich resztki spadły na słabo zaludnione obszary. Według pracowników EAK, prawdopodobieństwo, że kawałek chińskiej stacji kosmicznej spadnie nam na głowę jest około milion razy mniejsze od trafienia głównej wygranej w loterii Jackpot Powerball. Dodajmy, że prawdopodobieństwo trafienia wygranej pierwszego stopnia, czyli wszystkich 5 regularnych numerów oraz dodatkowego liczby PowerBall wynosi 1 do 292 201 338.

Amerykańska grupa Aerospace Corporation poinformowała, że szczątki Tiangong I, które dotrą do Ziemi nie powinny wyrządzić zniszczeń, ale mogą emitować wysoce toksyczne opary, które mogą być zagrożeniem dla lokalnego ekosystemu.

Parametry lotu satelity można śledzić na stronie: Tiangong-1 zmierza ku Ziemi

czytaj też:

• Rozbłysk słoneczny wkrótce cofnie ludzkość kilkaset lat wstecz
• Wulkan na Wyspach Kanaryjskich wywoła megatsunami?
• Kupujesz i sprzedajesz na OLX? Uważaj na oszustów i nie daj się okraść!
• Uwaga rodzice! Nowa niebezpieczna gra w internecie. Chrońcie swoje dzieci!
• Czy rozpoznasz polskie komedie po jednym kadrze? [QUIZ]

>> Najnowsze i najciekawsze informacje z Bydgoszczy i regionu: www.expressbydgoski.pl

Polub nas na Facebooku

zobacz również:

zobacz najnowszy odcinek "Kudłatych Świat":