Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Terapia czyni cuda. Dzięki niej dzieci autystyczne uczą się samodzielności

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Mały Dawid (z prawej), tak jak inne dzieci autystyczne, dzięki terapii zrobił ogromne postępy. Na zdjęciu podczas zajęć z terapeutką Justyną Żabińską
Mały Dawid (z prawej), tak jak inne dzieci autystyczne, dzięki terapii zrobił ogromne postępy. Na zdjęciu podczas zajęć z terapeutką Justyną Żabińską Filip Kowalkowski
Nie reagują na polecenia, a dźwięk odkurzacza potrafi wywołać u nich krzyk i płacz. W tym wyjątkowym przedszkolu dzieci i ich rodzice znajdą pomoc.

[break]
Państwo Małgorzata i Robert Grzywaczowie są rodzicami 3-letniego Dawidka. U ich synka autyzm zdiagnozowano dość wcześnie. - Pierwsze nietypowe zachowania zauważyła teściowa - mówi pani Małgorzata. - Zaniepokoiło ją, że Dawid nie reaguje na swoje imię. Potem doszły kolejne dziwne reakcje. 1,5-roczne dziecko zaczęło chodzić na palcach i kręcić się w kółko. W końcu usłyszeliśmy diagnozę: autyzm! To był dla nas szok.

Niesamowite efekty

- Zanim rozpoczęliśmy terapię, Dawid na głośny dźwięk reagował krzykiem i płaczem - twierdzi pani Małgorzata, która musiała zrezygnować z pracy zawodowej, by zająć się synem. - Dziś w jego obecności nie włączam nawet odkurzacza. Nie cierpi też koloru czerwonego. Zjedzenie barszczu czy czerwonego jabłka nie wchodzi więc w grę - dodaje. Poprawa nastąpiła z chwilą, gdy 2,5-letni chłopczyk zaczął uczęszczać do I Niepublicznego Przedszkola Terapeutycznego dla Dzieci z Autyzmem w Bydgoszczy.

Przez pół roku terapii osiągnęliśmy niesamowite efekty. Dziecko wykonuje polecenia, i zaczyna mówić. - Robert Grzywacz

- Przez pół roku osiągnęliśmy niesamowite efekty - podkreśla pan Robert, tata malucha. - Dziś dziecko wykonuje polecenia, zaczyna mówić, bawi się z nami - dodaje. - Ale i my rodzice otrzymujemy od terapeutów ogromne wsparcie. Uczymy się ćwiczeń, które potem realizujemy w domu. Poza tym możemy się też wymienić doświadczeniami z innymi rodzicami. To dla nas bardzo ważne - zauważa pani Małgorzata. - Oczywiście, zdarzają się nam momenty trudne, ale zaraz potem przychodzi mobilizacja. I myśl, że nie wolno się poddawać.

Szukają nowej siedziby

Przedszkole dla takich dzieci jak Dawid prowadzi Krajowe Towarzystwo Autyzmu Oddział w Bydgoszczy. - Działamy od dwóch lat. Na razie wynajmujemy pomieszczenia w Zespole Szkół nr 34 - mówi Anna Krawczyk, dyrektorka przedszkola. - Szukamy jednak nowej siedziby, by poprawić warunki lokalowe. Potrzebujemy większej przestrzeni, bo zgłasza się do nas coraz więcej chętnych. Obecnie uczęszcza do nas 15 dzieci, ale dziesięcioro czeka w kolejce na przyjęcie. W planach mamy też utworzenie szkoły dla dzieci, które ze względu na specyfikę funkcjonowania i nasilone problemy z komunikacją nie odnajdują się np. w szkołach integracyjnych czy specjalnych. Mogłyby tam uczęszczać maluchy, które chodzą do naszego przedszkola i kontynuować terapię.

W Bydgoszczy to niejedyna placówka, która pracuje z dziećmi autystycznymi. - Jednak to, co nas różni, to metody pracy - mówi Aurelia Grzmot-Bilska, wiceprezes Krajowego Towarzystwa Autyzmu Oddział w Bydgoszczy. - Łączymy integrację sensoryczną i terapię behawioralną w zakresie neurologopedii oraz komunikację i metody rozwijające umiejętności społeczne. W ten sposób redukujemy zachowania niepożądane, np. niekontrolowany płacz, pisk czy ucieczki. Chodzi o to, aby dzieci potrafiły samodzielnie funkcjonować w życiu codziennym. W przedszkolu każdego dnia maluchy uczestniczą w terapii indywidualnej i grupowej, są też konsultacje z logopedą i rehabilitantem.

Artyści dla autystów

Przedszkole nawiązało współpracę z Wydziałem Edukacji Muzycznej oraz Wydziałem Pedagogiki i Psychologii UKW. Z inicjatywy światowej sławy wiolonczelistki, prof. Barbary Marcinkowskiej, która mieszka we Francji, i pomogła utworzyć tam ośrodek dla osób dorosłych z autyzmem, w Bydgoszczy 2 kwietnia br., w auli Copernicanum UKW, odbędzie się impreza pod hasłem „Artyści autystom”. - Będą, m.in. koncerty, występy teatrzyku i wystawa prac naszych przedszkolaków. Chcemy w ten sposób nagłośnić problem autyzmu, ale też pokazać rodzicom, że są miejsca, gdzie mogą liczyć na wsparcie - mówi Aurelia Grzmot-Bilska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!