Jeśli negocjacje kończą się sukcesem, to wtedy rusza z budową. Przecież nie będzie budował na nieswojej ziemi, to proste.
Rzecz ulega diametralnej zmianie, kiedy inwestycja jest realizowana za pieniądze podatników. Przedłużenie Trasy Uniwersyteckiej jest już zaprojektowane, a wojewoda wydał zgodę na budowę, mimo że na tym terenie wciąż działa tartak.
Jego właściciel od kilku lat stara porozumieć się z prezydentem miasta w sprawie sprzedaży gruntu. Bezskutecznie. Zostanie wywłaszczony, bez żadnych rozmów, bo na to pozwala prawo.
Miało ono zabezpieczać samorządy na wypadek, kiedy ważne inwestycje blokowaliby żądni wielkiej kasy spryciarze. W przypadku tartaku mamy jednak do czynienia z przedsiębiorcą, który nie żąda astronomicznych kwot.
Dlaczego władze z nim nie rozmawiają? Lepiej będzie, jeśli w ruch pójdą przysłowiowe noże? Wtedy stracimy na tym wszyscy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc