Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Koronowie ma nową karetkę pogotowia. Umowę z resortem zdrowia SPZOZ na jej zakup podpisał już we wrześniu zeszłego roku. Ministerstwo przekazało 400 tys. zł. Nowy mercedes sprtinter wraz z wyposażeniem kosztował 570 tys. zł. 170 tys. zł dołożył zatem koronowski SPZOZ.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo
Pojazd wyposażony jest tak, że wraz z załogą i pacjentem może ważyć ponad 2,5 tony. Dlatego ratownik - kierowca musi mieć uprawnienia do jazdy samochodem ciężarowym - mówi dr Andrzej Nowak, dyrektor koronowskiego SPZOZ. Wyposażenie tego szpitala na kółkach kosztowało sporo pieniędzy. Są w tej karetce m.in. nosze dla pacjenta o wadze do 200 kg. Ważą też w niej butle z tlenem, są też kaski itp. I defibrylator - model nr 15, najnowszej generacji - mówi dyrektor Nowak. - Mamy też urządzenie do kompresji klatki piersiowej, mówiąc prościej - do ożywiania pacjenta.
Defibrylator kosztował SPZOZ prawie 80 tysięcy złotych. Na zakup urządzenia do ożywiania pacjenta gmina dała 60 tysięcy złotych. Wydano 54 tysiące.
Nowa karetka jest już w Koronowie na służbie.
