Wyobrażam sobie jednak, że - przynajmniej na początku - dominującym uczuciem w tej sytuacji jest strach, głównie o kondycję maluchów. A kiedy już wychodzi się na prostą (czyli do domu), wielka radość podszyta jest małym strachem - czy i jak się to wszystko da radę ogarnąć. Tak zwane wieloracze urodziny są zawsze dla postronnych pewną ciekawostką. Mam nadzieję, że rodzice i rodzina będą doświadczać wsparcia jak najdłużej, a urodzone dopiero co maluszki - już zawsze, jak najlepiej korzystać ze swojej wyjątkowej sytuacji.
Szczęście razy trzy

Ewa Czarnowska-Woźniak
Kiedy rodzi się dziecko, dla jego bliskich jest to powód do radości. Kiedy zdarza się sytuacja rzadsza, rodzi się rodzicom troje dzieci od razu, szczęście winno być potrójne.