Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepić czy uciekać?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Mimo obowiązku szczepień, są grupy wiekowe, w których nawet co piąty zobowiązany do szczepienia go unika. Na skutki nie trzeba długo czekać.

Mimo obowiązku szczepień, są grupy wiekowe, w których nawet co piąty zobowiązany do szczepienia go unika. Na skutki nie trzeba długo czekać.

Wkrótce Sejm uchwali nowelizację ustaw o zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych oraz Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Rodziców zrzeszonych w ruchach antyszczepionkowych bardzo to niepokoi, obawiają się bowiem, że inspekcja, która dbać ma o spełnienie obowiązku szczepień, będzie mogła ich do nich zmusić.

<!** reklama>- To bezpodstawne obawy, zmiany w prawie zasadzają się raczej na skuteczniejszym prowadzeniu przymusowego leczenia gruźlicy. To specyficzna choroba, wymagająca od chorego izolacji czasem nawet na rok. A bywa, że chorzy uciekają z sanatoriów czy szpitali. Istnieje i będzie istniał obowiązek niektórych szczepień, nowe prawo będzie prowadziło do skuteczniejszej ich realizacji.

Teraz czasem rodzice uchylają się od tego obowiązku, wtedy inspekcja sanitarna zawiadamia o tym sąd. Niestety, zwykle sąd uznaje ich działanie za nieszkodliwe i nie są w żaden sposób karane - mówi Arkadiusz Kuziemski, epidemiolog.

Tymczasem głowę podnosi odra, więcej też notuje się, wydawałoby się ostatecznie wyplenionej, gruźlicy. Ongiś nazywana chorobą biedoty, dziś przynależy raczej do tzw. białych kołnierzyków, intensywnie pracujących i wyniszczających swój organizm, szczególnie wtedy podatny na chorobę. - Odra jest największym problemem w społeczności romskiej.

To specyficzna grupa, która unika szczepień. Wyjeżdża też często do Wielkiej Brytanii, skąd ją przywozi. Działania administracyjne w stosunku do tej grupy nie są skuteczne, czasem nawet trudno ustalić nam nazwiska osób, które się odrą zaraziły - mówi Arkadiusz Kuziemski. - Tymczasem to groźna choroba, jej powikłania mogą prowadzić nawet do śmierci.

Nie mogę zrozumieć, jak z jednej strony działać może lobby antyszczepionkowe, a z drugiej strony modne staje się „ospa party”, czyli spotkania zdrowych dzieci z zarażonymi, by te pierwsze również się zaraziły i w młodym wieku przeszły ospę. To działania sprzeczne ze sobą.

W naszym regionie lobby antyszczepionkowe nie jest zbyt silne, inaczej jest na południu kraju, gdzie uchylanie się od szczepień lansują społeczni liderzy. - U nas, w zależności od rodzaju szczepień, tzw. zaszczepialność wynosi od 82 do 99,9 procent zobowiązanych do szczepienia - mówi Renata Zborowska-Dobosz, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.

Najmniej osób decyduje się na potrójną szczepionkę (odra, świnka, różyczka), którą planowo otrzymać powinny dzieci w drugim roku życia. Aż co piąty maluch nie jest wtedy szczepiony. - Kolejna edycja tej szczepionki, która powinna być podawana także w trzecim roku życia, ma zdecydowanie większą skuteczność, do tego szczepienia podchodzi 98,7 procent dzieci.

Może to oznaczać, że wcześniej, zdaniem lekarza, miały zbyt niską odporność albo były chore, co może być przeciwskazaniem do szczepienia - zauważa Renata Zborowska-Dobosz.


Odczyny poszczepienne

Lobby antyszczepionkowe chętnie podkreśla powikłania po szczepieniach. Ile ich było?

rok 2011 - 14 zgłoszeń o odczynie poszczepiennym

rok 2012 - 11 zgłoszeń

wszyscy pacjenci wyzdrowieli. Dane: PSSE Bydgoszcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!