Hanna Borys Stachowiak, radna Samoklęsk Dużych, podczas sesji Rady Miejskiej w Szubinie poinformowała, iż odradza swym mieszkańcom płacenia mandatów, wypisywanym przez policjantów. -Użytkownicy rowerów jeżdżący poboczem dostają mandaty - mówiła radna. - To jest niesprawiedliwe, ponieważ po ostatniej przebudowie drogi pobocze jest dosyć szerokie i ludzie czują się bezpiecznie. Żalących się na działania policji jest dużo. Radziłam, aby nie płacili mandatów.
Podobny problem przedstawiali inni radni. Żalili się, że cykliści są karani za jazdę chodnikami. Tak jest, między innymi, w Zamościu i Rynarzewie. Dariusz Liss, kierownik komisariatu w Szubinie, nie dowierza tym informacjom. - Podejrzewam, że mandaty były wypisywane za jazdę bez kamizelek odblaskowych - mówi. - Mają je obowiązek nosić wieczorem nawet piesi. Przyjrzę się sprawie.
Szubińscy rajcy uważają, że sprawą pilną jest budowa ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia. Artur Michalak, burmistrz Szubina, przyznaje, iż rozważa budowę ścieżek, jednak będzie to realne dopiero przy nowym rozdaniu funduszy unijnych.
Mieszkańcy Szubina, z którymi rozmawialiśmy, ubolewają, że w mieście nie ma ścieżek rowerowych.
- Nasze miasto otaczają piękne lasy, ale nie ma tras, którymi można by bezpiecznie do nich dojechać. Drogą strach, chodnikiem nie wolno, a jak zdarzy się wypadek, to będziesz winny - mówi pan Mateusz (nazwisko do wiadomości redakcji).