Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święty Mikołaj w scenerii budowy

Marek Chełminiak
Egzotyczne smakołyki, okolicznościowe ozdoby i ciasta z przepisami - to tylko niektóre z atrakcji świątecznego kiermaszu, zorganizowanego przez wolontariuszy Fundacji Wiatrak.

Egzotyczne smakołyki, okolicznościowe ozdoby i ciasta z przepisami - to tylko niektóre z atrakcji świątecznego kiermaszu, zorganizowanego przez wolontariuszy Fundacji Wiatrak.

Kiermasz przygotowany został już kolejny raz przez niezmordowaną załogę Wiatraka, w niedokończonej sali widowiskowej Domu Jubileuszowego. Sceneria budowy nie przeszkadzała licznie przybywającym mieszkańcom Fordonu. - Przychodzę tutaj na prawie wszystkie imprezy i kibicuję „wiatrakowej” młodzieży jak tylko mogę. W miarę możliwości, staram się dokładać swoje cegiełki do dzieła budowy Domu Jubileuszowego. Jak bardzo jest to potrzebna inwestycja, najlepiej świadczą tłumy, które mimo surowych warunków, zjawiają się tutaj przy każdej okazji - twierdziła Anna Walkowska z Przylesia.

Najwięcej osób pojawiało się po każdej mszy świętej, odprawianej w sąsiednim kościele Matki Bożej Królowej Męczenników. Na gości czekało moc atrakcji - zabawy dla dzieci i podarunki od świętego Mikołaja. Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska oferujące świąteczne dekoracje, biżuterię i kartki z życzeniami. Jednak największa furorę zrobiła świąteczna oferta, przygotowana przez „wiatrakowych” wolontariuszy z Bułgarii, Ukrainy, Turcji i Hiszpanii, którzy opowiadali i pokazywali jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w ich rodzinnych stronach.

- Nasi europejscy goście przygotowali też regionalne smakołyki świąteczne. Mogą ich spróbować wszyscy chętni. Dochód z niecodziennej degustacji, przeznaczamy na akcję „Daj piątaka na Wiatraka” - mówiła Martyna Lewandowska, jedna z organizatorek świątecznej imprezy.

Za symbolicznego „piątaka”, można było spróbować egzotycznych potraw, takich jak: tara tor, banitsa i tikvenik z Bułgarii, hiszpańskiej tortilli, mantecados, torrijasi roscon derejes, ukraińskiej kutii, wareników z wiśnią, szarlotki i uzawaru oraz tureckiej kawy, sałatki, orzeszków i zupy o nazwie tarhana. Kto chciał, na takich samych zasadach mógł rozgrzać się aromatyczną herbatą albo zjeść kawałek świątecznego ciasta, do którego dołączony był przepis, dotyczący szczegółów wypieku.

Zobacz galerię: Święty Mikołaj w scenerii budowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!