https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studentka Joanna Feldheim od lat czeka na cud. Ostatkiem sił toczy walkę ze śmiertelną chorobą

Joanna Feldheim nie ma pieniędzy na kosztowne leczenie
Joanna Feldheim nie ma pieniędzy na kosztowne leczenie Jarosław Pruss
Bydgoszczanka choruje na wirusowe zapalenie wątroby typu C, genotyp IV. Jej wątroba jest już bardzo zniszczona, a kuracja antywirusowa kosztuje ponad... 80 tys. dolarów.

W sali Oddziału Chorób Wątroby Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy wita nas drobna, uśmiechnięta dziewczyna, 22-letnia studentka trzeciego roku na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym na kierunku technologia żywności i żywienie człowieka, wydziału chemii. Nie widać po niej zmagań z ciężką chorobą, dopiero, gdy zaczynamy rozmawiać, historia dolegliwości atakujących niemal wszystkie narządy, wciska w krzesło.
[break]

Kuracja nie pomogła

- W 2003 roku pojechałam do szpitala z powodu problemów żołądkowych i w trakcie badań okazało się, że mam WZW typu C, że moja wątroba, a w zasadzie moje życie, jest w niebezpieczeństwie
- wspomina Joanna. - Poddano mnie standardowej kuracji, która miała usunąć wirusa z organizmu, ale tak się, niestety, nie stało. Z miesiąca na miesiąc czułam się coraz gorzej. Udało mi się skończyć III LO, studia czekają na dokończenie.

Potrzebne leki i wsparcie

Przypadek Joanny jest wyjątkowy. Genotyp IV występuje niezwykle rzadko i jest trudny do leczenia. Pacjentka trzy razy przechodziła bardzo inwazyjne i wyczerpujące terapie interferonem i rybawiryną. Każda kończyła się fiaskiem i wywoływała potworne powikłania w postaci zaburzeń hematologicznych, hormonalnych, gastrycznych. Dziś sytuacja jest niepewna. Konieczny jest przeszczep, ale również leczenie farmakologiczne, zwalczające wirusa. Kanadyjski lek, nierefundowany przez NFZ, kosztuje ponad 80 tys. dolarów. Asia potrzebuje podwójnej kuracji i wsparcia ludzi dobrej woli...

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fgh
POPIERAM to najlepszy sposób i szybki !!!!
a
ane
Niestety akcja esemesowa to złodziejstwo bo firma udostępniająca numer bierze za to sporo kasy, a potem jak sie okazuje jak WOSP dali 1000zł reszta dla firmy !!!!
A
Adi
Słyszałem, że ten lek będzie w połowie roku dostępny w Polsce. Jakaś węgierska firma ma uruchomić sprzedaż zamiennika. Z drugiej strony to straszne, że państwo najpierw zakaża wirusem w szpitalach i przychodniach, a potem nie chce refundować leczenia.
m
majka3415
proponuje akcje pt"Pomoc Joasi" ,ktora mogła by sie odbyc na UTP :) jakas impreza ,zespol ,a moze Uniwersytecki chór by zaspiewał lub jakies pokazy??? Co na to wladze UTP??? Moze wyjda z jakąs pomocna inicjatywa dla swojej studentki .
W
WSPÓŁCZUJĄCA
BARDZO WSPÓŁCZUJĘ. WIERZĘ, ŻE BĘDZIE DOBRZE. LUDZI DOBREJ WOLI JEST MNÓSTWO I UZBIERA SIĘ POTRZEBNA KWOTA. WSZYSTKO W RĘKACH BOGA. POZDRAWIAM:)
l
lz
Może ktoś potrafi zorganizować akcję sms-ową po programie TvB. Moim ZDANIEM TO NAJLEPSZY SPOSÓB.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski