Wspólna akcja gdańskiej i bydgoskiej policji doprowadziła do zatrzymania w Bydgoszczy 20-latka z Gdańska, który na portalu społcznościowym zamieścił list pożegnalny.
Wspólna akcja gdańskiej i bydgoskiej policji doprowadziła do zatrzymania w Bydgoszczy 20-latka z Gdańska, który na portalu społecznościowym zamieścił list pożegnalny.
W niedzielę wieczorem dyżurny gdańskiej komendy powiadomił swego bydgoskiego odpowiednika o tym, że 20-latek może przebywać w Bydgoszczy. Potem okazało się, że chłopak jest w okolicy Sopotu i że mógł wsiąść do pociągu jadącego do Bydgoszczy. Patrol wysłany na bydgoski dworzec nie znalazł 20-latka, ale o desperacie powiadomiono patrole na mieście. Ok. godz. 2 przy rondzie Fordońskim policjanci znaleźli 20-latka. Powiedział, że załamał się po utracie pracy. Został oddany pod opiekę lekarzy.