Stężenie trującego ozonu rośnie, ale nie powinno przekroczyć stanów alarmowych

Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, 5 sierpnia na obszarze Włocławka została przekroczona wartość progowa informowania społeczeństwa o ryzyku wystąpienia poziomu alarmowego dla ozonu, wynosząca 180 µg/m3. Stężenia ozonu wyniosły: o godzinie 16.00 - 181,4 µg/m3 , o godzinie 17.00 - 184,1 µg/m3.

- Przyczyną takiego stanu były niekorzystne warunki meteorologiczne, między innymi, wysoka temperatura powietrza, duże nasłonecznienie i brak opadów atmosferycznych - wyjaśnia Jacek Goszczyński, naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska WIOŚ w Bydgoszczy. - Są to zanieczyszczenia powietrza związane przede wszystkim z emisją pochodzącą z silników samochodowych.
W Bydgoszczy 6 sierpnia maksymalne stężenie ozonu na stacji przy ulicy Warszawskiej osiągnęło -140,0 µg/m sześcienny.

Co ciekawe, na podwyższone stężenie ozonu narażone są nie tylko miasta. W przypadku stacji „Zielonka”, zlokalizowanej w Borach Tucholskich, poziom ozonu 4 sierpnia osiągnął wysoką wartość 156 jednostek. Jego źródłem nie są oczywiście spaliny samochodowe, ale olejki eteryczne, wydzielane przez drzewa szpilkowe.

Pierwszymi niepokojącymi objawami podrażnienia ozonem są chwilowe zaburzenia funkcji oddechowych, jak: kaszel, płytki oddech, drapanie w gardle, senność oraz bóle głowy. Na wymienione dolegliwości najbardziej narażone są osoby poddane zwiększonemu wysiłkowi fizycznemu, zwłaszcza teraz w porze letniej, gdy stężenia ozonu są najwyższe.

- Długotrwała ekspozycja na to zanieczyszczenie może powodować podrażnienia górnego odcinka dróg oddechowych i napady duszności, bóle w klatce piersiowej, podrażnienia i swędzenie oczu, podrażnienia śluzówki, może się także przyczynić do rozwoju chorób dróg oddechowych - nosa, gardła i płuc - ostrzega w komunikacie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. - Przy ekstremalnych stężeniach ozon może prowadzić do wzrostu ciśnienia tętniczego, przyspieszenia tętna i obrzęku płuc.(zet)