W zeszłym tygodniu po raz kolejny strażacy gasili pożar na terenie byłego browaru w Myślęcinku. W ciągu ostatnich czterech lat zdarzyły się tam przynajmniej cztery większe lub mniejsze pożary. W Myślęcinku spłonęła też ciuchcia (po czym rozebrano tory kolejki wąskotorowej), a później bar „Przy Kominku” na Różopolu (w obu wypadkach było to podpalenie).
[break]
Spadkobiercy chcą zwrotu
W nieczynnym od lat browarze Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków „Bunkier” proponowało swego czasu stworzenie muzeum browarnictwa. Pomysł nie został jednak podchwycony i pewnie długo nie będzie.
- Nadal niewyjaśnione są sprawy własnościowe. Formalnie obiekt ten należy do skarbu państwa. Administruje nim miasto Bydgoszcz, a my w jego imieniu. Natomiast spadkobiercy byłych właścicieli domagają się zwrotu majątku - tłumaczy Wera Alichniewicz.
LPKiW nie stworzył więc żadnych planów ani koncepcji wykorzystania obiektu nawet w sytuacji, gdyby teren ten trafił ostatecznie do miasta.
Pod artykułem o pożarze w browarze rozgorzała ostra dyskusja. „Ktoś oczyszcza Myślęcinek z niewygodnych obiektów” - przypuszcza misiek. Wtóruje mu abur: „Najpierw spłonęła kolejka a teraz browar. Ktoś realizuje swoje plany. Ciekawe co będzie następne?”. Radek z kolei pyta: „Co za menda go podpaliła? Pewnie taka, która planuje kupić nieruchomość, a przecież tam można by stworzyć lokalny browar dla smakoszy piwa. (...) Zapewne jakiś bogacz ma chrapkę na tę lokalizację, próbując doprowadzić do całkowitego zniszczenia, aby w tym miejscu postawić np. kolejny hotel i karczmę”.
To był samozapłon
- To wszystko daje do myślenia, choć niczego nie sugeruję - zastrzega Wera Alichniewicz. - Niestety, Myślęcinek to ogromny teren, który nie jest monitorowany. Mamy problem nie tylko z bezdomnymi, ale także z dewastacjami, jak ostatnio na polanie do grillowania. Podobnie jest z pożarami, nie ma świadków, nie ma dowodów, sprawy są umarzane.
Tym razem będzie podobnie. - Strażacy uważają, że doszło do samozapłonu, więc nie mamy w tej sprawie pracy do wykonania - potwierdza Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
