Wniosek o specjalne szkolenie dla radnych złożyła w ramach interpelacji na poprzedniej sesji Rady Miasta Bydgoszczy radna Grażyna Szabelska z Prawa i Sprawiedliwości.
Już wtedy prowadzący sesję, przy niemal pustych ławach wiceprzewodniczący Jan Szopiński sugerował, że wniosek w złym świetle stawia radnych, bo sugeruje, że przez trzy lata sprawowania mandatu nie mieli wiedzy o budżecie.
A to głosowanie nad nim jest kluczowe i określa działania ratusza na cały rok. Szkolenie jednak się odbędzie, ale nie wiadomo jeszcze, ilu radnych będzie chciało z niego skorzystać. Na razie zgłosiły się cztery osoby. Chęć przeszkolenia zadeklarował, oprócz wnioskodawczyni, także radny Janusz Czwojda (Platforma Obywatelska) i radny Ireneusz Nitkiewicz (Sojusz Lewicy Demokratycznej).
- Być może wniosek radnej wynikał stąd, że w czasie ostatniej sesji budżetowej złożyła bardzo dużo wniosków, z których wiele odrzucono, w tym część z powodów formalnych - zastanawia się radny Ireneusz Nitkiewicz.
Ratusz nie komentuje wniosku radnej. - Oczywiście Biuro Rady Miasta przygotuje takie szkolenie. Do 14 listopada czekamy na sygnały od radnych, jaka konkretnie tematyka szkolenia by ich interesowała. W zależności od wskazań poprowadzi je skarbnik miasta Piotr Tomaszewski albo ktoś z pracowników jego wydziału - mówi Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy, przypominając, że radni brali już udział w podobnych warsztatach na samym początku kadencji.
Sesja budżetowa odbędzie się pod koniec listopada. Do 15 listopada radni mogą zgłaszać swoje propozycje do budżetu, które następnie zostaną poddane pod głosowanie.
Jeśli budżet zostanie przyjęty - z czym mimo tarć w koalicji nie powinno być problemów - uchwała zostanie jeszcze przekazana do Regionalnej Izby Rachunkowej. Ta ma 30 dni na wypowiedzenie się, czy uchwałę podjęto zgodnie z prawem. Jeśli RIO nie będzie miała zastrzeżeń, zapisy uchwały wejdą w życie od 1 stycznia.
