MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć w policyjnym radiowozie

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
56-letnia kobieta zmarła w poniedziałek wieczorem w radiowozie, przewożącym ją do toruńskiej Izby Wytrzeźwień. Prokuratura sprawdzi, jak do tego doszło.

56-letnia kobieta zmarła w poniedziałek wieczorem w radiowozie, przewożącym ją do toruńskiej Izby Wytrzeźwień. Prokuratura sprawdzi, jak do tego doszło.

Kobieta została znaleziono w poniedziałek po godzinie 16 w pobliżu torów kolejowych przy ulicy Słowackiego w Aleksandrowie Kujawskim.

Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe. Lekarz zbadał kobietę i orzekł, że jest tylko pijana i nie jest konieczna natychmiastowa pomoc lekarska. Może zostać przewieziona do Izby Wytrzeźwień. Najbliższa znajduje się w Toruniu.

<!** reklama>Mieszkanka Aleksandrowa Kujawskiego została umieszczona w radiowozie i konwojujący ją dwaj młodzi policjanci ruszyli do Torunia. Gdy dojeżdżali już na miejsce, stwierdzili, że kobieta nie daje oznak życia. Potwierdził to medyk z Izby Wytrzeźwień.

- Bardzo nam przykro, że tak się stało, ale nasz lekarz, mimo wielkiego doświadczenia medycznego, był już bezradny - mówi Danuta Gadziomska, dyrektor toruńskiej Izby Wytrzeźwień, która posiada zapis z kamer znajdujących się przed izbą. Może on okazać się pomocny w postępowaniu prokuratorskim dotyczącym śmierci kobiety.

- Przybyły do izby medyk sądowy, na podstawie zewnętrznych oględzin zwłok, nie stwierdził u kobiety obrażeń ciała mogących przyczynić się do jej zgonu i udziału w jej śmierci innych osób - mówi Katarzyna Witkowska z KWP w Bydgoszczy.

To, że ze śmiercią kobiety nie mają nic wspólnego konwojujący ją policjanci, potwierdziły również wstępne wyniki przeprowadzonej wczoraj sekcji zwłok. Z pierwszych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci kobiety mogło być zatrucie alkoholem wypitym w zbyt dużej ilości.

- Ale to potwierdzić mogą dopiero zarządzone przez prokuraturę badania histopatologiczne i toksykologiczne - mówi Artur Krause, szef Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód.

Do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze kwestia trafności decyzji lekarza z Aleksandrowa Kujawskiego, który zgodził się na przewiezienie kobiety do toruńskiej Izby Wytrzeźwień.

- Właśnie w kontekście przeprowadzenia postępowania w tym kierunku sprawa zostanie przekazana do prokuratury w Aleksandrowie Kujawskim - dodaje prokurator Krause.

Udało nam się ustalić, że kobieta była znana policji. Odpowiadała za oszustwa, wyłudzenia i związane z tym fałszowanie dokumentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski