Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowna wojenka o zabytkowy budynek na bydgoskim Brdyujściu

Sławomir Bobbe
- Fakty są takie, że zwrócili się do mnie mieszkańcy zniszczonego budynku w Brdyujściu - wyjaśnia Piotr Król. - Żalili się, że jest on w złym stanie, że nie odbywają się tam żadne remonty i że są zbywani przez ADM i urząd miasta.
- Fakty są takie, że zwrócili się do mnie mieszkańcy zniszczonego budynku w Brdyujściu - wyjaśnia Piotr Król. - Żalili się, że jest on w złym stanie, że nie odbywają się tam żadne remonty i że są zbywani przez ADM i urząd miasta. Piotr Smolinski
- W zeszłym tygodniu miała miejsca konferencja prasowa prezydenta Rafała Bruskiego i była niezwykle energetyczna, w ramach werbalnego rozdawania kamieni jednym dostałem ja - mówi poseł Piotr Król (Prawo i Sprawiedliwość).

Przypomnijmy, najpierw konferencję prasową zwołali poseł Łukasz Schreiber i radny Tomasz Rega (PiS). Zarzucili prezydentowi preferowanie zagranicznego kapitału kosztem lokalnej firmy, która ma usunąć się z terenów na ul. Fordońskiej i ustąpić miejsca Outlet Center.

Dzień później konferencją prasową odpowiedział prezydent. Przedstawił swój punkt widzenia, zarzucił też posłowi Schreiberowi nieudolność w realizacji bydgoskich interesów w Sejmie, a posłowi Piotrowi Królowi lobbowanie na rzecz sprzedaży zabytkowego budynku w Brdyujściu. Wywołany do tablicy poseł również odpowiedział konferencją.

- Fakty są takie, że zwrócili się do mnie mieszkańcy zniszczonego budynku w Brdyjściu - wyjaśnia Piotr Król. - Żalili się, że jest on w złym stanie, że nie odbywają się tam żadne remonty i że są zbywani przez ADM i urząd miasta. Korzystając z uprawnień posła, zwróciłem się do prezydenta z prośbą o wyjaśnienie - czy są planowane remonty, czy planowane jest umożliwienie wykupu mieszkań przez dotychczasowych najemców.

Zobacz również:

Stare zdjęcia Bydgoszczy. Popatrzcie, jak się zmienia nasze miasto. To samo miejsce, dwie różne fotografie, które dzieli wiele dekad.

Bydgoszcz na starych fotografiach. To samo miejsce dawniej i...

Poseł otrzymał odpowiedź, że działania związane z wykwaterowaniem mieszkańców zostały wstrzymane ze względu na brak informacji ze strony rektora UKW o terminie i źródle planowanego zagospodarowania tego budynku. Urząd bowiem zamierzał przekazać budynek uczelni z przeznaczeniem na projekt Centrum Rewitalizacji Dróg Wodnych.

- Uznałem, że miasto nie wie, co chce zrobić rektor, więc sam do niego napisałem, rektor odpowiedział krótko i konkretnie, że uczelnia nie ma zamiaru przejmować obiektu przy ulicy Łowickiej 56 ze względu na wykluczenie projektu centrum z Kontraktu Terytorialnego dla naszego województwa - twierdzi poseł.

- Krótko mówiąc, ludzie byli trzymani dwa lata w niepewności, czy tam zostaną czy nie, czy będzie remont, czy nie - uważa poseł Król. - Bo nikt w ratuszu nie wpadł na to, by zapytać, czy UKW będzie realizować projekt, czy nie. Więc ponownie zapytałem prezydenta o możliwość wykupu tych lokali. Z tego ukuto wniosek, że zmierzam do tego, by sprzedać zabytkowy budynek. Ludzie, którzy mieszkają w tej ruinie, pierwszy wniosek o wykup złożyli w 2005 roku. Do teraz nic w tej sprawie nie zrobiono - kończy Piotr Król.

Polub "Express" na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!