MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siedmioletnia dziewczynka z Osielska nie zamierza poddawać się rakowi

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Martynkę czekają jeszcze cztery bloki chemii, potem operacja w Warszawie i rehabilitacja
Martynkę czekają jeszcze cztery bloki chemii, potem operacja w Warszawie i rehabilitacja
Zaczęło się od niewinnej zabawy ,a skończyło fatalną diagnozą. Martynka z Osielska jest teraz w szpitalu i walczy z rakiem.

Początek naprawdę wyglądał niewinnie - mała utarczka z koleżanką z przedszkola we wrześniu ubiegłego roku zakończyła się narastającym wciąż bólem rączki - od nadgarstka do łokcia. Trzy prześwietlenia rentgenowskie niczego złego jednak nie wykazały. Mimo maści, ból nie mijał. Potem były środki przeciwbólowe - i tak przez trzy miesiące. Rodzice siedmiolatki - Kamila i Patryk - zmienili lekarza. Pojawiły się antybiotyki, bo badania wykazały stan zapalny w organizmie.

Zaatakował kości

W marcu ból stał się nie do zniesienia - pojawił się po tym, jak dziewczynka uderzyła się podczas zabawy w lewą rękę. Najbardziej bolała łopatka.
Rodzice zawieźli dziewczynkę do szpitala im. Biziela. Badania powtórzono, prześwietlono także rejon stawu barkowego. Wstępna diagnoza poraziła wszystkich - to mógł być rak. Kilka dni później Martynka była już w szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy.

Po serii badań i biopsji w kwietniu 2015 postawiono ostateczną diagnozę - mięsak Ewinga. Wyjątkowo złośliwy nowotwór kości, który atakuje najczęściej młodsze dzieci...

Po trzech chemiach

- Martynka jest po trzech blokach chemii - mówi „Expressowi” pani Kamila, matka dziewczynki. - Widać że organizm reaguje, guz, czy jak my go nazywamy „dziad”, się zmniejszył. Cieszymy się ogromnie, gdy znika każdy milimetr...

Martynkę czeka teraz operacja pobrania komórek macierzystych. Ale do tego potrzebny jej dobry stan zdrowia... - Niestety wyniki ostatnio nieco się pogorszyły, jesteśmy w szpitalu - mówi pani Kamila. - Potrwa to pewnie jeszcze z tydzień...

Potem następne cztery dawki chemii i operacja wycięcia mięsaka w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Wstawienie endoprotezy. Potem znowu chemia i rehabilitacja...

Kawałek nieba

Szanse na powodzenie procesu leczenia są bardzo duże, bo raka wykryto dość wcześnie. Bezcenne będzie wsparcie dziewczynki w walce. Można dodawać jej otuchy, odwiedzając profil na Facebooku „CEL: wygrać z Ewingiem - Martynka Franz”.

Środki finansowe dla rodziny dziewczynki, zapewniające jej stabilną rehabilitację i ubezpieczające od niespodzianek, zbiera fundacja „Kawałek Nieba”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!