https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sezon na palenie śmieciami rozpoczęty. Śmierdzi, bo musi?

Sławomir Bobbe
Dariusz Bloch
Sezon grzewczy można uznać za otwarty. Przynajmniej dla tych, którzy przez całe lato zbierali „paliwo” do swoich pieców i kominków. Skutek czuć na osiedlach.

- Nie muszę sprawdzać za oknem, czy temperatura spadła. Wiem to doskonale po smrodzie, który wdziera mi się do mieszkania. To moi sąsiedzi zaczynają sezon grzewczy, spalając to, co zebrali wiosną i latem. Śmierdzi tak, że nie idzie wytrzymać - denerwuje się pani Agnieszka z Osowej Góry.
[break]
- Obowiązujący w Bydgoszczy regulamin utrzymania czystości wprost reguluje, co trzeba robić z odpadami. Palić ich nie wolno - podkreśla Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Dotyczy to - co oczywiste - nie tylko pieców w centrum miasta, ale również kominków w domach jednorodzinnych, a także ogrodów. - Liście i gałęzie to odpady zielone, które są elementem selektywnej zbiórki odpadów. Nie wolno ich palić na terenie posesji, a także w działających w obrębie miasta ogrodach działkowych - podkreśla rzecznik.

O ile jednak działkowców i wykonujących jesienne porządki w ogrodach łatwo nakryć podczas spalania, to udowodnienie palenia odpadami w domu jest praktycznie niemożliwe. - Właściciel musi wyrazić zgodę na wejście strażników - przyznaje Arkadiusz Bereszyński. - Tymczasem materiały łatwo palne część osób wykorzystuje, by zainicjować ogień, a potem bierze normalne paliwo. Gdy przybędziemy na miejsce, na przykład po interwencji mieszkańca, śladów po tym może już nie być - zauważa rzecznik. - Zupełnie inaczej sprawa wygląda z paleniem odpadów na terenie posesji, nie trzeba na nią nawet wchodzić, bo słup dymu widać z daleka.

W zeszłym roku straże miejskie nie miały uprawnień do nakładania mandatów na „palaczy”. - Od końca stycznia 2014 roku do września nałożyliśmy 15 mandatów na kwotę 1150 złotych i skierowaliśmy jedną sprawę do sądu - informuje Arkadiusz Bereszyński. Straż może wystawić mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Sąd ma prawo nałożyć 5000 zł kary.

***

Miasto od kilku lat prowadzi akcję wymiany pieców węglowych na bardziej ekologiczne ogrzewanie (oferuje trzy tysiące złotych dotacji). Co roku ma komplet chętnych do dofinansowania takiej inwestycji, ale takie zabiegi nie są w stanie zmienić jakości powietrza nad Bydgoszczą.

- Na ten rok cały limit środków został wykorzystany. Można się oczywiście zgłaszać, ale inwestycję będzie można przeprowadzić w roku przyszłym - tłumaczy Wiesław Zawistowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Więcej informacji o dofinansowaniu można uzyskać w WGKiOŚ (ulica Jezuicka 4a).

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
michau
WIOŚ nie posiada uprawnień do wejścia do czyjegoś mieszkania, bo zajmuje się kontrolą działalności gospodarczej. A wymaz z komina teoretycznie nic nie da, bo nie ma do czego porównać wyników - nie ma odpowiednich norm.
A
AA
NAJLEPIEJ PALIC OPONAMI:))))))
A
Anka
jest jak jest, zamiast dążyć aby WSZYSTKICH podłączyć do KPEC-u to Kpec się sprzedaje a ceny za ogrzewanie podnosi nie szukając rozwiązania problemu :) a jak ktoś chce zrobić podłączenie jakichkolwiek mediów to kosztuje to obecnie grube pieniądze.....
M
Mia
Ok ale to nie usprawiedliwia przed lenistwem. Wiele razy już słyszałem: jest zimno na dworze więc po co mam wychodzić jak piec przyjmie. Jak ktoś taki chce to niech sobie te śmieci na środku pokoju spali a nie truje całą okolicę.
T
To ja
Ehhh...śródmieście...22 lata w smrodach...
j
jo-jo
Ma i to bardzo ma. Gdy ktoś jest bogatszy, będzie miał nowoczesne piece albo na olej, albo ogrzewanie elektryczne. PO 7 latach tuskowych w POlsce coraz większa bieda, ludzie nie mają nie tylko na to, by piece przerobić na nowoczesne, ale PO prostu nawet na opał nie wystarcza.
M
Mia
A co ma ruszenie tyłka do śmietnika z reklamówka do tego czy jest ktoś bogaty czy nie? Na Ułańskiej czy Czarnieckiego nagminnie te same osoby walą w kamienicach do pieców co popadnie i inni musza to wdychać. czas na ustawę o zakazie palenia w piecach i problem się skończy. Albo gazowe albo elektryczne a nie przez pół roku truć innych!
j
jaaasko
a co robi WIOŚ? powinien pojawić się z policją, wziąć wymaz z komina - jeżeli w wynikach wyjdą związki niedozwolone - mandat..proste? tyle kominów do sprawdzenia...ale ile KASY do miasta! tylko, że trzeba iść.....
j
ja
A jak się zadzwoni do straży wiejskiej z informacją, że jakiś głąb w kamienicy latem pali tworzywa sztuczne i gumę i smród jest niemiłosierny, to czarne nieroby nic z tego nie robią i odpowiedż tych pseudostrażników jest jedna: "no pali w piecu bo sobie wode grzeje"! Zamiast zajmować się takimi zgłoszeniami, to te czarne nieroby po zawodówkach wolą polować z fotoradarem na ulicy, żeby zbijać kasę! Zlikwidować tą patologiczną formację!!!!!!!
j
jo-jo
Gdyby ludzie byli coraz bogatsi, nikt by nie palił śmieciami. Niech wyborcy PO się nie denerwują, sami sprowadzili na POlskę ten los - coraz większa bieda i nędza.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski