Renata Repińska ma 70 lat. Z wykształcenia jest polonistką. Przed emeryturą przez 18 lat pracowała jako doradca metodyczny w zakresie pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej w Kujawsko-Pomorskim Centrum Edukacji Nauczycieli.
- Chcę udowodnić seniorom, że emerytura to nie jesień życia, a wiosna. Chcę dodać im życia do lat - mówi nasza bohaterka. Od ośmiu sezonów działa na Kazimierzowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. - Przez długi czas jeździłam na różne warsztaty po całej Polsce i szukałam metod pracy z seniorami. Swoje pomysły i doświadczenia zebrałam w książce „Tradycja i obrzędowość w animacji czasu wolnego seniorów”. To zbiór scenariuszy przydatnych osobom pracującym z seniorami - podkreśla pani Renata.
CZYTAJ TEŻ:Senior Roku 2015 „Expressu Bydgoskiego"
Zainicjowała samorządność na KUTW. Powołała Radę Słuchaczy, której przez 5 lat szefowała. Teraz prowadzi klub animacji kulturalnej „Pegaz”. - Odkrywamy sztukę w różnych aspektach: muzyka, taniec, malarstwo. Co roku jeździmy na warsztaty do Fundacji Piękniejszego Świata w Skłudzewie. Organizuję też wycieczki z cyklu „Podróże ze sztuką”. Dzięki współpracy z Fundacją Kazimierza Wielkiego udało mi się pozyskać pieniądze na 4 projekty. W ramach jednego z nich 20 seniorów uczestniczyło w szkoleniu i zostało rodzinnymi przewodnikami po Bydgoszczy - informuje. W wolnych chwilach śpiewa w zespole „Anuty” i uczęszcza na zajęcia z tańca. Pisze teksty piosenek. Jedna z nich pt. „Kochajmy się dopóki jeszcze można” została uznana ogólnopolskim hymnem seniorów.
Kolejnym kandydatem jest 69-letni Eugeniusz Sypniewski, z wykształcenia technik-mechanik. - Prowadziłem dział zaopatrzenia w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego, a przed emeryturą byłem dyrektorem Domu Zdrowia Budowlanych w Bydgoszczy. Teraz pomagam żonie w prowadzeniu firmy - mówi. Pan Eugeniusz jest zapalonym turystą. - Uwielbiam zwiedzać i podróżować. Od prawie 8 lat należę do klubu „Wędrowiec”, który działa przy Pomorskim Okręgu Wojskowym. Co roku jeździmy na wycieczki po Polsce, ale też za granicę - dodaje. Od prawie 7 lat jest członkiem Bydgoskiego Klubu Morsów. Kąpiel zimą w morzu mu niestraszna.
- Co roku na początku lutego w Mielnie odbywa się Międzynarodowy Zlot Morsów. Po raz pierwszy uczestniczyłem w nim w 2010 r. Śniegu na plaży było tak dużo, że wójt Mielna przysłał spychacze, aby utorowały nam drogę do morza. Morsem jest także moja żona. W 2015 roku pobiliśmy rekord frekwencji sprzed 5 lat, kiedy to na zlot przyjechało 1400 osób z całego świata.
Teraz w lutym na zimową kąpiel zdecydowało się aż... 1800 morsów! - podkreśla pan Eugeniusz. - Od chwili, gdy zostałem morsem nie choruję, nie wiem co to katar i kaszel. 15-minutowa kąpiel zimą w morzu to wspaniała sprawa. Polecam wszystkim - dodaje. Jest duszą towarzystwa. Lubi spacery, jazdę na rowerze i nordic walking. Chętnie spędza czas z wnuczkami: Lenką, Izą i Klaudią. - To moje największe skarby - śmieje się. Ponadto interesuje się żużlem i polityką. W ostatnich wyborach samorządowych kandydował do Rady Miasta z listy PO.
Głosowanie SMS-owe potrwa do 15 marca do godz. 23.59. Ogłoszenie wyników nastąpi pod koniec marca w Bydgoszczy. Nagrodą dla zwycięzcy będzie 7-dniowy pakiet rehabilitacyjny dla dwóch osób, ufundowany przez Dom Zdrowia „Lila” w Ciechocinku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"