Pieskow nie zaprzeczył, że w sytuacji takiego zagrożenia, Kreml może zdecydować się na użycie broni atomowej. – Jeśli pojawi się zagrożenie egzystencji dla naszego kraju, to może do tego dojść – powiedział.
Jak dodał, Rosja do tej pory nie osiągnęła tego co chciała w czasie inwazji na Ukrainę. Według rzecznika Kremla tzw. „operacja specjalna” (w ten sposób rosyjska propaganda określa wojnę na Ukrainie) jest prowadzona wedle planów które przygotowano przedtem.
Powiedział też, że celem inwazji jest walka z „nacjonalistycznymi nazistami”, nie zwykłymi ludźmi, a także iż są Ukraińcy, którzy kolaborują z Rosjanami.
Źródło: CNN
