Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybi Rynek wciąż do wzięcia

Tomasz Skory
Miał być markowy hotel, ale plany spełzły na niczym. Dziś na jednej z najdroższych działek budowlanych w mieście działa parking, w dodatku bardzo tani.

Miał być markowy hotel, ale plany spełzły na niczym. Dziś na jednej z najdroższych działek budowlanych w mieście działa parking, w dodatku bardzo tani.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199033" sub="Metr kwadratowy terenu przy Rybim Rynku kosztował kilka lat temu 30 tys. złotych. Dziś jest tańszy o połowę [Fot.: Dariusz Bloch]">O placu przylegającym do bydgoskich spichrzy pisaliśmy pięć lat temu, gdy pomiędzy jego właścicielem a władzami miasta trwały negocjacje na temat warunków zabudowy terenu. Powstały już nawet wstępne szkice obiektu, który miałby tam powstać, ale niedługo później nieruchomość wystawiono na sprzedaż.

- Parę lat temu dostaliśmy do wglądu wstępne projekty, ale od tamtego czasu nie napłynęły już do nas żadne wnioski. Teren miał być sprzedany, ale nie został i parę miesięcy temu właściciel postanowił udostępnić go jako parking - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.<!** reklama>

Historia nieruchomości sięga lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, gdy w zachodniej części Rybiego Rynku stały dwa spichrze, podobne do tych, które przetrwały do dziś. W 1960 roku strawił je pożar, a przeszło trzydzieści lat później pustą działkę kupiła firma z Włocławka. Niedawno właściciel symbolicznie ogrodził teren i zatrudnił parkingowych.

- Dawniej kierowcy, którzy wiedzieli, że nie jest to teren miasta, parkowali tutaj za darmo. Ci, którzy o tym nie wiedzieli, nieraz niepotrzebnie płacili za postój w parkometrze. Parę miesięcy temu właściciel stwierdził, że może trochę na tym miejscu zarobić - mówi pan Janusz, którego spotkaliśmy na Rybim Rynku.

Choć teraz już nikt nie zatrzyma się tam za darmo, cena za postój i tak jest konkurencyjna w porównaniu z miejscami parkingowymi po drugiej stronie rynku. Zatrzymujący się tam kierowcy są w stanie zaoszczędzić kilka złotych. Bydgoscy urbaniści mają jednak wątpliwości, czy w obecnej formie plac spełnia kryteria określone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Teren ten został bowiem tam opisany jako przeznaczony pod działalność usługową.

- Przyjmuje się zasadę, że na takim obszarze może powstać parking, ale pod warunkiem, że towarzyszy on budynkom o przeznaczeniu usługowym, takim jak sklepy czy hotele. Jeśli funkcjonować ma jako sam parking, powinien być w planie oznaczony innym symbolem - słyszymy w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Na obszarze zajmowanym przez parking faktycznie miał powstać hotel znanej sieci. Inwestycja zakończyła się jednak tylko na etapie planów. Jan Łuczak, prezes zarządu Nordhaus, firmy pośredniczącej w sprzedaży nieruchomości, nie ukrywa, że inwestorów odstraszyć mogła cena, której za teren przy Rybim Rynku zażądał właściciel. Kilka lat temu kosztować miał on niemal 20 milionów złotych, czyli za każdy z 665 metrów kwadratowych potencjalny kupiec zapłacić by musiał aż 30 tysięcy złotych. Stawiało to bydgoski plac w czołówce najdroższych działek budowlanych w kraju.

Według danych dostępnych na stronie Nordhaus, od tamtego czasu cena nieruchomości spadła równo o połowę, ale inwestora jak nie było, tak nie ma.

- Zainteresowanie terenem było bardzo duże. W końcu znajduje się on w niezwykle atrakcyjnym miejscu, ale sama inwestycja też wymaga znacznych nakładów. Miasto postawiło bowiem warunek, że należy wybudować tam obiekt w stylu, który przypominałby spichrze z czasów przed ich zniszczeniem. Inwestorzy wolą poczekać na lepsze czasy i postawić porządny, pasujący do otoczenia obiekt, niż budować po kosztach, szybko, ale kiepsko - wyjaśnia Jan Łuczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera