https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Różne są oblicza kibica

Renata Napierkowska
- Nie jesteśmy bandytami czy chuliganami - zapewnia kilku kibiców Elany Toruń z Gniewkowa. Są jednak i tacy fani sportu, którym lepiej nie wchodzić w drogę i to nie tylko na meczach.

- Nie jesteśmy bandytami czy chuliganami - zapewnia kilku kibiców Elany Toruń z Gniewkowa. Są jednak i tacy fani sportu, którym lepiej nie wchodzić w drogę i to nie tylko na meczach.

<!** Image 2 align=none alt="Image 183351" sub="Fot. Renata Napierkowska">- Zostaliśmy przez jakieś osoby, które nas oskarżają o pobicie, przedstawieni jako chuligani, co tylko szukają okazji do bicia. To bardzo krzywdząca i niesprawiedliwa ocena. Owszem, zdarza się, że piszemy na murach czy wznosimy okrzyki oraz zakładamy szaliki, gdy jedziemy na mecz, ale nie atakujemy nikogo bez powodu - twierdzi grupka osób, która podpisuje się jako „kibice Elany”.

Artykuł sprzed dwóch tygodni o pobiciach kilku nastolatków, których mieli się dopuścić fani drużyny piłkarskiej z Torunia, wywołał liczne komentarze. Część osób, które kibicują zawodnikom Elany, nie kryje oburzenia, że to im przypisuje się wszczynanie awantur czy udział w bójkach. Pojawiły się też głosy, że dziennikarze nie powinni interesować się takimi sprawami, są nadgorliwi i to oni będą odpowiedzialni za ewentualne ekscesy, do których może dojść w przyszłości. Mieszkańcy Gniewkowa, zwłaszcza ci, którzy są związani ze sportem, przyznają jednak, że problem istnieje. <!** reklama>

- Bardzo dobrze, że „Express” zajął się tym tematem. Przed rozpoczęciem sezonu byłem na spotkaniu z komendantem powiatowym policji i już wtedy był poruszany problem kibiców Elany. Dlatego bardzo mnie dziwi wypowiedź pełniącego obowiązki komendanta Rafała Kowalskiego, że tej sprawy nie zna. Do mnie też doszły informacje, że kibole z Elany pobili kilku chłopaków w Gniewkowie, więc to dziwne, że policja nie zna problemu. Chuligaństwo trzeba zwalczać - mówi prezes Unii Gniewkowo i jednocześnie trener młodych zawodników tego klubu, Maciej Tyburek.

Na meczach Unii Gniewkowo obecnie panuje spokój. Porządek pomagają utrzymać ochroniarze, którzy pilnują, by kibiców przeciwnych drużyn za bardzo nie ponosiły emocje i nie dopuszczają do tego, by dochodziło pomiędzy nimi do bójek czy burd.

- Znam kilku kibiców Elany i to są porządne chłopaki. Mają swój niepisany kodeks prawdziwego kibica i go przestrzegają - zapewnia Rafał Tyburek, do niedawna piłkarz Unii i kapitan zespołu.

Na szalikowców, którzy manifestują swoje ogromne przywiązanie do klubu z Torunia, można się jednak natknąć w gimnazjum, a nawet i w ostatnich klasach podstawówki. Niestety, nie u wszystkich przywiązanie do klubu kończy się na noszeniu szalika czy wznoszeniu okrzyków na trybunach podczas rozgrywek.

- Byłem w Barcelonie i tam mecze to jest wielkie piłkarskie święto. Chciałbym to przenieść do nas. Na mecze bez obaw powinny przychodzić całe rodziny, także z małymi dziećmi - dodaje Maciej Tyburek.

Policja zapowiada, że przyjrzy się bliżej postępowaniu fanów piłki nożnej z Gniewkowa i okolic.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bbb
po co czlowieku zalissz sie na internecie? kompleksy masz? masz problem podejdz pogadac...konfidenci tak maja...
n
normalny
dosyc ze frajer to konfident, taki jestes cwany buraku przez internet? sam na sam bys wrotki palil wiec kozaka nie rznij, zakompleksiona cioto.
N
NORMALNY
Zaden z nich nie mial by odwagi w pojedynke nikogo zaczepic . grupa idiotów nieprzystosowana do zycia w spoleczenstwie . GDZIE SA RODZICE, JAK MOZNA TAKIEGO PUSTAKA W DOMU TRZYMAC.
M
Mieszkaniec Gni
To jest szczyt wszystkiego aby kogokolwiek z tych szczyli oraz z tzw "starej gwardii " kibiców Elany z Gniewkowa można było usprawiedliwiać ,,Kodeks kibica " oni nawet nie maja pojęcia po której stronie ma leżeć widelec na stole. Sam byłem świadkiem pobicia przez 15 , 13 degeneratów jednego delikwenta na osiedlu w Gniewkowie mało tego to nie pierwsza taka akcja zaledwie 3,4 dni po zdarzeniu ponownie ta sama grupa ci sami degeneraci ale delikwent tym razem inny mało tego pijany a ci go okładają po prostu poezja naprawdę ukłony tym imbecylom ale to nie koniec Historii bo referat był by krótki ostatni chyba się wykosztowali chłopcy na ryniaczu musieli kupić palkę teleskopową a co tam rączki zaczęły boleć. No i nie zapomnijmy o wybitym oknie w audi niech mi ktoś powie że żadna z tych historii nie jest prawdziwa! Po drugie policja dość długo się tym zajmuje bo Gniewkowo to przecież metropolia ogromne miasto hehe siłownie mają dosłownie 110m od komisariatu , 3 z nich mieszka dosłownie 15m od siłowni reszta podobnie jeśli policja się tym nie zajmie to zajmiemy się tym my wszyscy znajomi ofiar pobitych okradzionych lub którym zniszczono mienie
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski