Dmitrij Tulin, pierwszy zastępca prezesa Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej, cytowany przez Reuters, powiedział, iż „jest całkiem możliwe, że rosyjski sektor bankowy straci połowę swojego kapitału”.
Rosyjski sektor finansowy i gospodarka ucierpiały w wyniku sankcji, mających na celu ukaranie Moskwy za dokonanie inwazji na Ukrainę.
W ubiegły piątek rząd Wielkiej Brytanii ocenił, że wskutek sankcji nałożonych na Rosję jej gospodarka zmierza w kierunku najgłębszej recesji od czasu upadku Związku Radzieckiego, bo według prognoz spadek jej PKB w 2022 r. wyniesie między 8,5 a 15 proc.
Dodał, że także w perspektywie długoterminowej rosyjski PKB będzie malał wskutek odcięcia kraju od zachodnich technologii, a już teraz nałożone sankcje wywołały gwałtowną inflację - od czasu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, czyli od 24 lutego, średnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 8,67 proc.
Brytyjski rząd wskazał, że sankcje nałożone przez Wielką Brytanię i inne kraje mają głębokie i niszczące konsekwencje dla możliwości prowadzenia wojny przez Rosję, zamrożona została do tej pory równowartość 275 miliardów funtów, co stanowi 60 proc. rosyjskich rezerw walutowych.
