Najnowsze nagranie przechwycone przez SBU ukazuje, jak pesymistyczne są nastroje w rosyjskiej armii. Żołnierze skarżą się na nieustające ataku ukraińskich obrońców w Zaporożu.
– Każdej pieprzonej nocy walczymy z grupą dywersyjną, która, k**wa, co noc przyjeżdża do wioski – powiedział rosyjski żołnierz koledze również walczącemu na Ukrainie. – Krótko mówiąc, mam, k**wa, dość, chcę, k**wa, wrócić do domu – dodał. Z rozmowy wynika, że niektórzy z jego kolegów są już na skraju załamania nerwowego i są gotowi przestać walczyć bez względu na możliwe konsekwencje.
Żołnierze kończą swoją rozmowę w zaskakujący sposób. Żegnają się bowiem... po ukraińsku.
"Wygląda na to, że już wkrótce nasi bojownicy nauczą ich poprawnie witać się – "Chwała Ukrainie!" – podsumowują ukraińskie służby.
