Jedno jest jasne: mamy obowiązek powstrzymania nielegalnych wjazdów, abyśmy mogli nadal pomagać tym ludziom, którzy pilnie potrzebują naszego wsparcia – powiedziała Faeser w rozmowie z magazynem „Bild am Sonntag”.
Niemiecka minister podkreśliła, że dużym wyzwaniem jest pomoc uchodźcom z Ukrainy, przybywającym do Niemiec. „Im dłużej trwa ta wojna, tym trudniej jest pomieścić tylu uchodźców i opiekować się nimi” – zaznaczyła. Według danych MSW do 17 września do RFN z Ukrainy przybyło 992 517 uchodźców wojennych.
Wiele niemieckich gmin boryka się obecnie z sytuacją podobną jak w latach 2015-2016.
Dużo wskazuje na to, że zimą o wiele więcej osób ucieknie do Niemiec. Sporo gmin zmuszonych jest do kwaterowania ludzi w obiektach typu sale gimnastyczne, ponieważ wszystkie inne możliwości są już wyczerpane. Jeśli uchodźców będzie jeszcze więcej, to zimą czeka nas naprawdę "wąskie gardło", jeśli chodzi o zakwaterowanie – ostrzega Gerd Landsberg, szef Związku Miast i Gmin.
Alexander Dobrindt, lider opozycyjnej chadeckiej partii CSU, przekonuje, że Faeser powinna w obecnej sytuacji „przedstawić konkretne plany szybkiego przerwania szlaków tranzytowych i wpłynąć wraz z UE na poprawę ochrony granic zewnętrznych”.
dś
Źródło:
