- Czy rok szkolny zostanie przedłużony? - to pytanie coraz częściej pojawia się w związku z zawieszeniem zajęć w placówkach oświatowych. Lekcje nie odbywają się od czwartku 12 marca br., od poniedziałku 16 marca placówki oświatowe są zamknięte. Przerwa w szkołach przewidziana jest w tej chwili do 25 marca włącznie.
Obecnie MEN przygotowuje się do wprowadzenia nauczania zdalnego. - Lada dzień będzie gotowe rozporządzenie w tej sprawie - zapewnił minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Koronawirus w kujawsko-pomorskiem - raport na żywo
Rozporządzenie pozwoli nauczycielom na realizowanie podstawy programowej, przeprowadzanie zdalnie sprawdzianów, wystawianie ocen, a nawet klasyfikację uczniów. Ta forma nauczania ma być wprowadzona w najbliższych dniach.
Przerwa w zajęciach została przedłużona do Wielkanocy. Nie wiadomo jednak, czy na pewno uczniowie po świętach wrócą do szkoły. Stąd obawy o to, czy rok szkolny nie zostanie przedłużony.
Minister Dariusz Piontkowski zapewnia, że jeśli zdalne nauczanie się powiedzie, nie będzie takiej potrzeby.
- Właśnie chcemy wprowadzić zdalne nauczanie, aby nie było potrzeby kończenia zajęć szkolnych w innym terminie niż ten przewidziany w końcu czerwca. Minister wyraził nadzieję, że wszystko to zadziała: - (...) I chociaż to będzie inny sposób realizacji podstawy programowej, to uda się ten materiał zrealizować i zajęcia zakończą się w końcu czerwca - przyznał we wtorek na antenie TVP 1.
