Lekcje odwołane z powodu koronawirusa
Od czwartku 12 marca do Wielkanocy zajęcia we wszystkich szkołach, przedszkolach i żłobkach zostają zawieszone w całej Polsce z powodu zagrożenia koronawirusem. Dotyczy to zarówno placówek publicznych, jak i niepublicznych. Zajęcia nie będą odbywać się również na uczelniach wyższych w kraju.
Czytaj także
Przerwa w szkołach będzie znacznie dłuższa, niż na początku planowano. Minister edukacji narodowej na antenie TVP1 zapowiedział we wtorek (17 marca), że żłobki, przedszkola, szkoły i uniwersytety mogą być zamknięte do świąt wielkanocnych. To w związku z przewidywaniami, że w naszym kraju szczyt epidemiczny nastąpi za około dwa lub trzy tygodnie.
W takim wypadku przerwa potrwa nie do 25 marca, ale do 14 kwietnia.
Matura odwołana z powodu koronawirusa?
W najtrudniejszej sytuacji są uczniowie, którzy w tym roku będą zdawać maturę i egzamin ósmoklasisty. Egzamin ósmoklasisty zaplanowany jest w dniach 21-23 kwietnia, natomiast matura rozpocznie się 4 maja. - Córka jest w maturalnej klasie. Niedługo uczniowie mają mieć wystawiane oceny, a do egzaminu nie zostało już dużo czasu. Nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja w związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa. Czy matury są zagrożone? Czy będą przekładane? - pyta mama maturzystki z Bydgoszczy.
Czytaj także
Minister Edukacji o maturze i egzaminie gimnazjalnym
Z informacji przekazanych przez ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego podczas konferencji prasowej wynika, że na razie ani matura, ani egzamin ósmoklasisty nie będą odwołane. Minister poinformował, że na razie nie ma potrzeby wprowadzania zmian w kalendarzu szkolnym. Oznacza to, że na razie nie grożą uczniom zmiany terminów egzaminów, ani też przedłużenie roku szkolnego i praca w wakacje.
Czytaj także
