Na terenie obwodu ługańskiego, który znajduje się pod kontrolą Ukrainy, nie ma bezpiecznych miejsc. Cały teren jest ostrzeliwany. Wróg od trzech miesięcy ostrzeliwuje nasze pozycje - opowiada Serhij Hajdaj, szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej. - Teraz zaczęli silnie i masowo ostrzeliwać Siewierodonieck. Drugi dzień z rzędu wojska rosyjskie bombardują szpital. Kilka budynków zostało już uszkodzonych i nie ma tam możliwości udzielenia pomocy medycznej - dodaje Hajdaj.