Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptaki coraz bliżej ludzi

Renata Napierkowska
Drapieżne ptactwo jak puszczyki czy pustułki można napotkać w miastach, a dzikie gęsi, które mają swój azyl w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia, chętnie szukają towarzystwa ludzi. - To skutek działalności człowieka - mówią leśnicy.

Drapieżne ptactwo jak puszczyki czy pustułki można napotkać w miastach, a dzikie gęsi, które mają swój azyl w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia, chętnie szukają towarzystwa ludzi. - To skutek działalności człowieka - mówią leśnicy.<!** Image 2 align=none alt="Image 219768" sub="Maciej Maruszak z Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia ze znalezionym w Kruszwicy puszczykiem zwyczajnym / fot. Nadesłana">

Wiosną na terenie jednej z prywatnych posesji na ulicy Nadgoplańskiej w Kruszwicy pojawiło się pisklę puszczyka zwyczajnego. Ptak najpewniej wypadł z gniazda. Z pomocą pospieszyli mu pracownicy Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia, których o dzikim pisklęciu, bezradnie poruszającym się po ogrodzie, poinformował właściciel posesji.

- Przyzwyczailiśmy się już do opieki nad zwierzętami wymagającymi pomocy, więc i puszczyka przygarnęliśmy - mówi strażnik Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia Dariusz Wiśniewski.

Puszczyk zwyczajny jest jednym z nielicznych drapieżników i ptaków lęgowych, które występują w całej Europie. Podobnie jak inne drapieżne ptaki żywi się myszami, szczurami, ryjówkami i inną drobną zwierzyną.

- To, że pisklę wypadło z gniazda, nie jest czymś nadzwyczajnym. Rodzice ptaków doskonale wiedzą, gdzie ich pisklęta się znajdują i często je dokarmiają na ziemi. Niemniej jednak zabudowania ludzkie nie są naturalnym siedliskiem tego gatunku i zagrożenie ze strony psów, kotów, a także niektórych ludzi było duże - przyznaje dyrektor Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia Andrzej Sieradzki.

Młodym puszczykiem zaopiekowali się więc pracownicy nadgoplańskiego parku. Jeżeli jednak pisklęta znajdują się na bezpiecznym dla nich terenie, nie należy pochopnie ich stamtąd zabierać.

- Wbrew pozorom ptasi rodzice cały czas bacznie obserwują swoje nieopierzone pociechy i sprawują nad nimi opiekę. Często taki sposób wychowywania piskląt jest wpisany w naturalne zachowanie danego gatunku - przypomina Dariusz Wiśniewski.

Jak zauważają leśnicy, coraz więcej ptactwa zakłada gniazda w pobliżu skupisk ludzi. Dzikie gęsi, które żyją na terenie parku, stają się gatunkiem synatropijnym, czyli coraz bardziej czują się związane z człowiekiem. <!** Image 3 align=none alt="Image 219769" sub="Tuż przed wakacjami w szkolnym gmachu LO im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu zadomowiły się dwie pustułki / fot. nadesłana">

- Przyczyn tego zjawiska jest kilka. Z jednej strony, jest ogromna presja drapieżników jak jenotów, lisów czy jastrzębi, które zagrażają niektórym gatunkom ptaków, a z drugiej - w pobliżu siedzib ludzi łatwiej znaleźć pokarm - wyjaśnia Andrzej Sieradzki

Dzikie ptaki nie omijają też Inowrocławia. Przed zakończeniem roku szkolnego nauczyciele i uczniowie I LO im. Jana Kasprowicza zaobserwowali, że w szkolnym gmachu, który znajduje się w samym centrum miasta, pojawiły się dwie młode pustułki.

- Pustułka to ptak, który poszukuje półek skalnych. A stary budynek szkoły ma wiele zakamarków, które je przypominają. Zarówno puszczyki, jak i pustułki, to drapieżniki, które chętnie żywią się drobnymi gryzoniami jak myszy, szczury, nornice, więc nic dziwnego, że chcą się stołować w miastach, skoro tutaj mają tak obfite i urozmaicone menu - dodaje szef Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia. <!** reklama>

To, że ptaki szukają towarzystwa ludzi, jest skutkiem działalności człowieka i utraty przez zwierzynę naturalnych siedlisk. Jak twierdzą pracownicy parku, coraz częściej w centrum miast będzie można natknąć się na różne, nie tylko skrzydlate, drapieżniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!