Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed nami 22. Bydgoski Festiwal Operowy - wyjątkowe spektakle i zespoły ze Słowacji, Litwy i Chin

Dorota Witt
Wśród polskich sztuk na uwagę zasługuje „Cyberiada” Krzysztofa Meyera, fantastyczna opera komiczna w trzech aktach
Wśród polskich sztuk na uwagę zasługuje „Cyberiada” Krzysztofa Meyera, fantastyczna opera komiczna w trzech aktach K. Zalewska
Kieliszek, który roztrzaskuje się w drobny mak pod wpływem natężenia dźwięku - tak bydgoski festiwal, z długą i chlubną tradycją, widziany jest oczami artysty plastyka. Konkretnie: Michała Batorego, autora plakatu, zapraszającego na BFO 2015.

- Z plakatem to była historia. Początkowo poprosiliśmy o projekt innego artystę, ale jego pomysł, mimo że artystycznie bez zarzutu, nie oddawał charakteru i roli naszego festiwalu. Do Michała Batora uderzyliśmy jak po ostatnią deskę ratunku. Efekt robi wrażenie, a plakat, dzięki wsparciu ratusza, zawiśnie w największych polskich miastach - mówi Maciej Figas, dyrektor Opery Nova.

Organizatorzy nie spodziewają się innych przygód, zwłaszcza tych ze zmianą repertuaru w ostatniej chwili, bo w tym roku udało się domknąć finanse festiwalu, dotowanego przez miasto, ministerstwo kultury, urząd marszałkowski i sponsorów.

„Krutniawa” w interpretacji Państwowej Opery w Bańskiej Bystrzycy
„Krutniawa” w interpretacji Państwowej Opery w Bańskiej Bystrzycy

Materiały promujące BFO

Tradycyjnie już BFO zainauguruje premiera bydgoskiej Opery Nova. Zobaczymy „Potępienie Fausta”, legendę dramatyczną Hectora Berlioza w reżyserii Macieja Prussa. Czteroczęściowe, monumentalne dzieło, z rozbudowanymi partiami chóralnymi, stanowi wyzwanie reżyserskie.

Ta efektowna legenda jeszcze nigdy nie była prezentowana na scenie bydgoskiej opery.
- Technicznie spektakl jest trudny: trzeba przygotować gigantyczną scenografię, ale i artystycznie jest niełatwy, bo bardzo oryginalny. Wszystkie te wyzwania i pytania, jakie słyszę od melomanów, do złudzenia przypominają mi sytuację sprzed lat, kiedy wystawialiśmy „Mefistofelesa”.

Jestem pewny, że mimo początkowych wątpliwości „Potępienie Fausta” też podbije serca publiczności, a po premierze pojawiać się będzie inne pytanie: „Dlaczego tak rzadko wystawiamy podobne sztuki?” - mówi dyrektor Opery Nova.

- Jesteśmy usatysfakcjonowani z kształtu tegorocznego festiwalu. Słychać może głosy, że repertuar jest za mało klasyczny, bo ciągle jest wielu widzów, którzy oczekują, że festiwal to powinien być czas szlagierów: czas na kolejną wersję „Trawiaty” czy „Rigoletta”, ale chcemy pokazać melomanom jak najwięcej, dlatego przygotowaliśmy cały przekrój gatunków, stylów, epok.

„Otello” Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie
„Otello” Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie
Materiały promujące BFO 2015

Zagraniczni artyści pokażą w Bydgoszczy trzy spektakle operowe. „Otello” w wykonaniu Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie (Litwa) zobaczymy 6 maja o 19.00, a 8 maja o 19.00 melomani poznają interpretację „Krutniawy” Państwowej Opery w Bańskiej Bystrzycy (na Słowacji). Klasyczne opery na BFO reprezentować będzie „Carmen”, choć w niecodziennym, bo chińskim wydaniu. Zobaczymy ją w wykonaniu tancerzy z Suzhou Ballet - Suzhou Art Performance Co.

Wybór może zaskakiwać, ale tylko tych, którzy nie wiedzą, że zespół gra klasyczne sztuki nie dodając do nich wiele ze swej, odległej dla nas, kultury. „Carmen” będzie można zobaczyć na zakończenie BFO - 9 i 10 maja o godz. 19. Przy okazji planowania tego występu nie obyło się bez organizacyjnych rozterek.

„Carmen” w wykonaniu Suzhou Ballet - Suzhou Art Performance Co z Chin
„Carmen” w wykonaniu Suzhou Ballet - Suzhou Art Performance Co z Chin

Materiały promujące BFO

- Spektakl chińskiej grupy wymaga co prawda niewielkiej scenografii, za to zbudowanej daleko stąd. Stanęliśmy przed dylematem: transportować ją z Chin (mając nadzieję, że dotrze na czas), czy zbudować tutaj.

Zbudowaliśmy, bo nie możemy sobie pozwolić na żadną wpadkę - mówi Maciej Figas. - Ale problem, znów techniczny, powstał jeszcze jeden: program ułożyliśmy tak, że między wieczornym przedstawieniem „Krutniawa” a „Carmen”, granym następnego dnia, nie ma przerwy - jedna ekipa techniczna będzie do późnej nocy demontowała dekorację, by nad ranem mogła wejść druga ekipa i przygotować scenę dla „Carmen”.

Wśród polskich sztuk na uwagę zasługuje „Cyberiada” Krzysztofa Meyera (Teatr Wielki w Poznaniu). To fantastyczna opera komiczna w trzech aktach. Libretto kompozytora na podstawie cyklu opowiadań Stanisława Lema. Łączy najróżniejsze gatunki i style muzyczne. Reżyserię wspiera znakomita , pełna fantazji i kolorów scenografia. Zobaczymy jeszcze „Don Kichota”, balet w wykonaniu artystów z Polskiego Baletu Narodowy z Opery Narodowej oraz „Miłość do trzech pomarańczy” Opery Krakowskiej.

Warto wiedzieć
Bydgoski Festiwal Operowy potrwa od 25 kwietnia do 9 maja. Bilety w cenie 60, 90 i 140 zł będzie można kupić od poniedziałku w kasie opery i przez Internet.

Festiwalowi od kilku lat towarzyszy Międzynarodowe Operowe Forum Młodych. Spektakle młodych muzyków będą się odbywać w sali kameralnej Opery Nova. Szczegółowy program na stronie www.opera.bydgoszcz.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!