Profesor i docent walczą o katedrę

Docent Maciej Śniegocki czy profesor Wojciech Beuth? W czerwcu miało być jasne, który z nich pokieruje Katedrą i Kliniką Neurochirurgii i Neurotraumatologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy.

- Posiedzenie komisji konkursowej zostało odłożone do momentu uzyskania jednoznacznego stanowiska Bydgoskiej Izby Lekarskiej wobec zarzutów stawianych docentowi Maciejowi Śniegockiemu - informuje Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK.<!** reklama>

Postępowanie przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej toczy się od lutego. Izba lekarska odmawia podania szczegółów, ale w szpitalu i w Collegium Medicum UMK jest o tej sprawie głośno. Wiadomo, że zarzuty wobec pełniącego od 2,5 roku obowiązki szefa katedry i kliniki neurochirurgii i neurotraumatologii Macieja Śniegockiego wysunął jeden z jego asystentów. - Sprawa dotyczy domniemanego poświadczenia nieprawdy w dokumentach i nietycznego zachowania wobec podwładnego, którego Śniegocki chciał się pozbyć z kliniki - podpowiadają nam lekarze. Sugerują, że wnoszący o ukaranie docenta były asystent ma na to „mocne papiery”.

Dziś powinno dojść do kolejnego przesłuchania „podejrzanego” i ono zdecyduje, czy docent stanie przed sądem dyscyplinarnym w charakterze oskarżonego, czy też nie będzie ku temu podstaw.

- Ja nawet bym chciał, żeby tę sprawę wyjaśnił sąd, bo wtedy nie będzie żadnych niedomówień - mówi Maciej Śniegocki. Zapewnia, że żadnych dokumentów przeciw asystentowi nie prokurował i nie zgadza się z jego zarzutami. - A ten dokument, który spowodował, że wystąpiłem do dyrektora szpitala z wnioskiem o zwolnienie podległego mi lekarza dotyczył historii choroby pacjenta, którą mój asystent sam stworzył i na jej podstawie podjął niewłaściwą decyzję o jego operacji - twierdzi Maciej Śniegocki.

- Skoro kandydatów spełniających warunki konkursu jest dwóch, a tylko wobec jednego z nich toczy się postępowanie przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej, to werdykt wydaje się jasny: szefem katedry i kliniki neurochirurgii i neurotraumatologii powinien zostać profesor Wojciech Beuth - twierdzą zwolennicy neurochirurga, który 2,5 roku temu stracił to stanowisko na rzecz Macieja Śniegockiego.

- Zarzuty to nie wyrok, ale prof. Jacek Kubica, dziekan wydziału lekarskiego Collegium Medicum UMK uznał, że trzeba je wyjaśnić. Jeśli Bydgoska Izba Lekarska uzna, że są one prawdziwe, docent Śniegocki zostanie wyeliminowany z konkursu - tłumaczy rzecznik UMK.